Urban: Zawsze lepiej jechać „na pozytywie”
– Jeśli chodzi o moje podejście, to zawsze lepiej jechać „na pozytywie”. W Hiszpanii się tego nauczyłem. Tam nawet jak przegrają (2:3), to pokażą swoje bramki, albo powiedzą, że mieli mało szczęścia i następnym razem będzie lepiej. Na życie patrzą z dużym optymizmem – powiedział przed meczem z Cracovią Jana Urban, trener Śląska Wrocław.
Jan Urban czeka na pierwszy wiosenny mecz swojego Śląska (fot. Łukasz Skwiot)
Obie drużyny nie zaliczą minionej rundy do specjalnie udanych. Śląsk plasuje się na dziesiątym miejscu (27 punktów), natomiast Cracovia jest dwunasta (22 punkty). Ich bezpośrednie starcie będzie więc miało spore znaczenie dla układu sił w ligowej tabeli.
– Jeśli chodzi o moje podejście, to zawsze lepiej jechać „na pozytywie”. W Hiszpanii się tego nauczyłem. Tam nawet jak przegrają 2:3, to pokażą swoje bramki, albo powiedzą, że mieli mało szczęścia i następnym razem będzie lepiej. Na życie patrzą z dużym optymizmem – kontynuował Urban.
– W pierwszej rundzie też mieliśmy cztery takie trudne mecze, choć oczywiście na własnym boisku. Na papierze terminarz nie wygląda za dobrze, ale polska liga udowodniła wiele razy, że wszystko jest możliwe. Np. Górnik Zabrze nie przegrywał u siebie, a w ostatnim meczu uległ 0:4 z Cracovii. Taka jest nasza liga. W Legii i Lechu też zimą było troszkę zmian, zakupów. Ale my musimy wierzyć, że zawodnicy, którzy grali w I rundzie, złapali rytm meczowy, bo jak przychodzili do nas, to nie wszyscy go mieli. Przepracowali okres przygotowawczy i powinno być zdecydowanie lepiej – zakończył.
Starcie Cracovii ze Śląskiem zaplanowano na sobotę (10 lutego) na godzinę 18.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Śląsk Wrocław