Urban: W przerwie w szatni była cisza
– Mecz trwa 90 minut, pewne zwycięstwo zapewniliśmy sobie w końcówce, ale myślę, że te bramki były zasłużone – powiedział Jan Urban po zwycięstwie 4:1 Legii Warszawa nad Olimpią Grudziądz.
Puchar Polski: Nokautująca końcówka Legii – KLIKNIJ!Po pierwszej połowie to Olimpia prowadziła 1:0, co było olbrzymim zaskoczeniem. – W przerwie w szatni była cisza. Czasami ona jest bardziej ekspresyjna niż sytuacja, kiedy człowiek kogoś ochrzanieni czy opieprzy. Na co zwróciłem uwagę? Że musimy być dużo bliżej przeciwnika, bo wtedy wchodzimy w kontakt i walkę o piłkę. Chcieliśmy ją odebrać, by jak najczęściej kreować akcje bramkowe – przyznał Urban.
– W pierwszej połowie może współpraca między Dwaliszwilim a Saganowskim nie wyglądała najlepiej, ale po przerwie było już naprawdę dobrze. Na tę chwilę nie wiem, kto znajdzie się w wyjściowej jedenastce, kiedy wróci Danijel Ljuboja. Marek też ma stłuczony mięsień. Zobaczymy… – ocenił grę napastników trener Legii.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa