W sobotę wieczorem Legia Warszawa pewnie ograła Pogoń Szczecin, ale trener Jan Urban nie jest zadowolony z gry swojego zespołu. – Dziwnie się składa, że w spotkaniach z Pogonią wygrywamy wyżej, niż powinniśmy. Podobnie było również w tamtym roku. Podobała mi się gra gospodarzy, zwłaszcza jak operowali piłką – podkreślił szkoleniowiec stołecznego zespołu.
– Mam sporo pretensji do swojej drużyny, zwłaszcza za momenty, w których prowadzimy 2:0, mamy przewagę jednego zawodnika, a nie potrafimy grać cierpliwie i wykorzystać nadarzających się okazji. Nasze akcje były mocno szarpane. Cieszy wygrana, bo Szczecin to trudny teren, ale gra mnie nie zadowala – powiedział Urban.
– Próbowaliśmy rożnych wariantów taktycznych w dzisiejszym spotkaniu, np. przejście Jodłowca do linii defensywnej, czy sprawdzenie ofensywnych atutów Jakuba Rzeźniczaka. Będziemy musieli zmontować jedenastkę na mecz z Molde, tak żeby powalczyć z Norwegami. Brakuje nam kontuzjowanego Michała Kucharczyka, a szkoda, ponieważ był w dobrej formie. Nieźle prezentuje się Michał Żyro. Z dobrej strony pokazał się jednak Tomek Brzyski, który walczy o pierwszą jedenastkę z Jakubem Wawrzyniakiem. Ostatnio „Wawrzynowi” nie szło tak jakby sobie tego życzył. Stąd też dzisiaj wejście „Brzytwy” – wyjaśnił swoje personalne posunięcia Urban.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
