Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że nowym trenerem Bayernu Monachium zostanie Thomas Tuchel. Jak dość zgodnie donoszą niemieckie media, to właśnie bezrobotny aktualnie szkoleniowiec jest faworytem do zastąpienia zwolnionego w czwartek Carlo Ancelottiego.
Thomas Tuchel następcą Carlo Ancelottiego? (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że Ancelotti pożegnał się ze swoim stanowiskiem po wysokiej porażce z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów. Na Allianz Arenie uznali, że włoski trener stracił panowanie nad szatnią i dlatego trzeba było się z nim pożegnać. – Występy drużyny od początku sezonu nie spełniały do końca naszych oczekiwań. Mecz w Paryżu był po prostu ostatnim z tych elementów, które zmusiły nas do wyciągnięcia konsekwencji – powiedział Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu.
– Ja i Hasan Salihamidzić (dyrektor sportowy klubu – red.) odbyliśmy szczerą rozmowę z Carlo i podczas niej poinformowaliśmy go o naszej decyzji. Chciałem mu gorąco podziękować za współpracę i wyrazić żal, że to wszystko potoczyło się właśnie w taki sposób. Carlo to mój przyjaciel i tak pozostanie – dodał szef Bayernu – dodał.
Tymczasowym trenerem Bawarczyków został Willy Sagnol, który do tej pory pełnił obowiązki asystenta Ancelottiego. Wiadomo jednak, że jest to opcja tylko na najbliższy mecz, a po przerwie na spotkania reprezentacji narodowych Bayern poprowadzi już nowy szkoleniowiec.
„Sky Deutschland” i „Sport Bild” donoszą, że faworytem władz Bayernu był Julian Negelsmann z TSG Hoffenheim, jednak ten ma wciąż ważny kontrakt, a w klubie nie zamierzają go z niego zwalniać w trakcie trwania sezonu. W takiej sytuacji za najlepsze z możliwych rozwiązań uznano postawienie na wspomnianego Tuchela, który od momentu zwolnienia z Borussii Dortmund pozostaje bez stałego zatrudnienia.
Ogłoszenia nowego trener Bayernu Monachium można się spodziewać w ciągu kilkunastu najbliższych dni.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
