Fantastyczny występ Łukasza Teodorczyka! Polski napastnik zdobył trzy bramki dla Anderlechtu w niedzielnym meczu 28. kolejki ligi belgijskiej przeciwko Mouscron. Zespół z Brukseli przed własną publicznością wygrał 5:3.
Niedzielne zawody rozgrywane na stadionie Constant Vanden Stock rozpoczęły się udanie dla gospodarzy. Wynik meczu w 26. minucie gry otworzył Japończyk Ryota Morioka. Były zawodnik Śląska Wrocław wpisał się na listę strzelców po podaniu Pietera Gerkensa.
Jeszcze przed przerwą Anderlecht powiększył przewagę. W drugiej minucie doliczonego czasu gry rzut karny wykorzystał Łukasz Teodorczyk.
Początek drugiej odsłony spotkania był popisem napastnika reprezentacji Polski. W 57. minucie Teodorczyk skierował piłkę do siatki po podaniu od Kenny’ego Saiefa. Minęły zaledwie cztery minuty, a 26-latek miał już na koncie trzy trafienia. Polak skompletował hat-tricka, wpisując się na listę strzelców po zagraniu Gerkensa. Dla Teodorczyka to siódma bramka zdobyta w tym sezonie w lidze belgijskiej.
Wydawało się, że prowadzenie 4:0 oznacza spokojną końcówkę meczu dla Anderlechtu. Nic z tych rzeczy – uśpieni pokaźną przewagą gospodarze dali sobie strzelić aż trzy gole! Pomiędzy 70. a 84. minutą bramki dla gości z Mouscron zdobywali kolejno: Taiwo Awoniyi, Benjamin Van Durmen oraz Teddy Mezague.
Tym samym mecz w Brukseli niespodziewanie trzymał kibiców w napięciu aż do końcowego gwizdka. Ostatecznie gospodarze zdołali nie tylko utrzymać, ale jeszcze powiększyć prowadzenie. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry gola na 5:3 dla Anderlechtu strzelił Morioka.
Dzięki niedzielnej wygranej zespół ze stolicy Belgii awansował na trzecie miejsce w ligowej tabeli.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
