Od śmierci Emiliano Sali minęło wiele tygodni, jednak spór pomiędzy FC Nantes i Cardiff City trwa w najlepsze. Francuzi chcą by występujący w Premier League klub zapłacić za napastnika, jednak ten ani myśli by wywiązywać się z umowy.
Sala nie żyje, kluby nadal walczą o pieniądze (fot. Franck Dubray / Reuters)
Przypomnijmy, że Cardiff wykupiło Salę z Nantes podczas zimowego okienka transferowego za kwotę 17 milionów funtów. Kilka dni po sfinalizowaniu transakcji napastnik leciał wraz z pilotem nad Kanałem La Manche, a jego samolot wpadł do wody. Już z pierwszych komunikatów można było wyciągnąć wniosek, że cała ta historia nie skończy się dobrze i niestety, dokładnie tak się stało.
Po kilkunastodniowych poszukiwaniach ciało Sali zostało wyłowione, a po okresie żałoby włodarze Nantes zaczęli domagać się swoich pieniędzy. Transfer został bowiem przeprowadzony i zarejestrowany przez FIFA, dlatego wydawało się, że nie będzie większych problemów z odzyskaniem swoich należności. Jak się jednak okazało, inne zdanie w tej sprawie mają przedstawiciele strony walijskiej.
Cardiff uważa bowiem, że zawarta umowa została odrzucona przez Premier League – donosi „Sky Sports”. W takiej sytuacji FC Nantes podjęło decyzję o złożeniu skargi do światowej centrali. Cardiff City ma czas do 3 kwietnia by przedstawić swoje racje, a po tej dacie zostanie wydany werdykt.
Angielskie media nie przesądzają sprawy, jednak wszystko wskazuje na to, że nie ma podstaw ku temu by transfer unieważnić. Umowa została bowiem zawarta, FIFA wydała stosowny certyfikat i to może się w tej kwestii okazać decydujące, oznaczając, że w stolicy Walii będą musieli wypłacić należne pieniądze.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Piękne trafienie Rodrygo! Brazylijczyk wraca do formy [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Rodrygo-z-Rayo-1024x467.png)
![Ależ gol Fede Valverde! To trzeba zobaczyć [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Bomba-Fede-2.png)
