Tragiczna śmierć piłkarek Wyszkowa
Bardzo smutne informacje dotarły do nas Wyszkowa. W wypadku samochodowym śmierć poniosły dwie piłkarki miejscowego klubu UKS Loczki Wyszków, a także ich przyjaciółka, bardzo poważnie zaangażowana w sprawy zespołu.
Jak poinformował klub, auto z zawodniczkami z nieznanych przyczyn zjechało nagle na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze i w końcu uderzyło w drzewo. Żadna z kobiet nie przeżyła wypadku.
UKS Loczki Wyszków w specjalnym komunikacie podał, że śmierć poniosły bramkarka Klaudia Gołębiewska, kapitan zespołu Karolina Pokraśniewicz, która miała na koncie 80 rozegranych spotkań w barwach klubu, a także ich przyjaciółka Julia Wołyniec. Wszystkie miały zaledwie 20 lat.
„Wczoraj, w tragicznym wypadku samochodowym zginęły trzy młode dziewczyny, związane z naszym klubem „od zawsze”.
Karolina Pokraśniewicz, nasza Kapitan, rozegrała w naszych barwach 80 spotkań, najwięcej ze wszystkich w historii klubu. Kto, jak nie Tereska, krzyknie teraz na nas „Mocniej! Walczymy!”?
Klaudia Gołębiewska, bramkarka mająca wielki udział w awansie do II ligi. Gołąb broniła karne i ratowała nam skórę w nieprawdopodobnych sytuacjach.
Julia Wołyniec, nasz przyjaciel i wierny kibic. Na Jej obecność mogliśmy liczyć nawet na wyjazdowych meczach.
Jesteśmy zdruzgotani tą informacją. Na pewno będziemy prosili Was o pomoc, ale na razie nie potrafimy powiedzieć o jaką. Nie umiemy po prostu zebrać myśli.
Karolina, Klaudia, Julia… To był dla nas zaszczyt znać Was!” – czytamy w komunikacie.
gar, PiłkaNożna.pl