Tomaszewski o Górniku, systemie ligowym i Mundialu
Jan Tomaszewski ma bardzo dobre zdanie o zabrzańskim klubie, uważa nawet, że to Górnik zasłużył na miano rewelacji sezonu. Przy okazji znakomity przed laty bramkarz reprezentacji Polski krytykuje obecny system rozgrywek ekstraklasy, natomiast na mundialu w roli zwycięzcy widzi Niemców.
– Dla mnie to Górnik jest nieprawdopodobną rewelacją – twierdzi człowiek, który w 1973 roku zatrzymał na Wembley Anglików. – Zespół spisał się na miarę swoich możliwości, a na finiszu rozgrywek była nawet szansa na podium, ale i tak szósta lokata jest bardzo dobrym miejscem. Zaczął sezon Adam Nawałka, który odszedł do kadry zostawiając zespół bardzo wysoko w tabeli. W sumie jestem pełen uznania dla pracy Nawałki i jego następców – dowodzi Tomaszewski.
Legendarny bramkarz biało-czerwonych chwali Górnika, natomiast gani twórców reformy rozgrywek ekstraklasy.
– Nie zgadzam się z tym, żeby kluby ekstraklasy grały 37 kolejek w sezonie. To niesprawiedliwy system, bo dlaczego gra się w rundzie dodatkowej cztery mecze u siebie i trzy na wyjeździe? Albo na odwrót. Bardziej sprawiedliwym systemem byłyby rozgrywki, w których każdy zespół zagra 44 spotkania. Czyli 30 w sezonie zasadniczym, a potem w rundzie dodatkowej – siedem gier u siebie i siedem na wyjeździe. Ktoś powie, że piłkarze będą przemęczeni, że to za duża dawka gier. Skoro Ronaldo gra jeszcze więcej meczów w sezonie, to i nasi piłkarze mogą zagrać 44 mecze ligowe – uważa Tomaszewski.
63-krotny reprezentant Polski ma też swoje typy, jeśli chodzi o mundial. Kto zdobędzie Puchar Świata? – Chciałbym, by do finału weszła Brazylia. Życzę im tego z całego serca. Proszę sobie wyobrazić, co by się działo, gdyby gospodarze mistrzostw odpadli we wcześniejszej fazie! A moim marzeniem jest, by w finale Brazylia zagrała z Niemcami. Ja kibicuję Niemcom, chciałbym by triumfowała ich piłka oparta na kindersztubie. Oni grają w barcelońskim stylu, widać u nich styl Guardioli. O trzecie miejsce powinni walczyć Belgowie lub Szwajcarzy, a najlepiej, by rywalem jednej z tych drużyn była ekipa z Afryki. Afrykanie potrafią grac w piłkę – podsumowuje Tomek.
PiWo/Źródło: www.gornikzabrze.pl