– Jestem bardzo zadowolony z gry drużyny – powiedział po spotkaniu z Legią Warszawa Rene Poms. Asystent trenera Nenada Bjelicy nie ukrywał radość z powodu efektownego zwycięstwa swojej drużyny nad mistrzem Polski.
W Poznaniu mieli powody do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
Poms zastępował zawieszone Bjelicę na ławce trenerskiej „Kolejorza” i wywiązał się ze swojego zadania bez zarzutu. Prowadzona przez niego drużyna dominowała na boisku od pierwszej do ostatniej minuty, nie dając rywalowi żadnych szans na nawiązanie walki.
– Od pierwszej minuty pokazywaliśmy kto wygra spotkanie i tak naprawdę nie było chwili, kiedy nie byliśmy pewni naszego zwycięstwa. Pracujemy jako zespół, tak też przygotowujemy się do meczów – komentował Austriak po końcowym gwizdku.
– Przed pierwszym gwizdkiem zawodnicy byli tak skoncentrowani, że nie miało to znaczenia kto stoi przy linii bocznej. Z pewnością takie zwycięstwo da drużynie wiele pewności siebie. Z tą właśnie motywacją będziemy podchodzić również do kolejnych spotkań – zakończył.
Dzięki niedzielnej wygranej Lech Poznań powiększył swoją przewagę nad Legią Warszawa do pięciu punktów. „Kolejorz” jest aktualnie wiceliderem tabel, ustępując miejsca jedynie rewelacyjnemu Górnikowi Zabrze.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
