„Teraz trzeba ochłonąć i zejść na ziemię”
– Szczęście było z nami i to tyle – powiedział po meczu o Superpuchar Polski Leszek Ojrzyński. Prowadzona przez niego Arka Gdynia pokonała przy Łazienkowskiej Legię Warszawa i rozpoczęła nowy sezon zmagań klubowych od zdobycia trofeum.
Leszek Ojrzyński poprowadził Arkę do kolejnego trofeum (fot. Łukasz Skwiot)
Arka, podobnie jak w finale Pucharu Polski, nie była stawiana w roli faworyta, jednak potrafiła zaskoczyć wyżej notowanego przeciwnika. Losy spotkania rozstrzygnęły się dopiero w konkursie rzutów karnych, które lepiej wykonywali właśnie piłkarze Ojrzyńskiego.
– Moja drużyna przyjechała sprawić niespodziankę, chłopcy pracowali na to cały mecz. Legia miała swoje sytuacje, ale dobrze dysponowany był nasz bramkarz. W drugiej połowie byliśmy lepiej zorganizowani, Legia nie miała już tylu okazji i udało się wygrać w karnych – dodał trener.
Ojrzyński zdaje sobie sprawę z tego, że radość po triumfie w Superpucharze nie może trwać zbyt długo, ponieważ już niedługo rozpoczną się zmagania w ekstraklasie i europejskich pucharach. – Teraz trzeba ochłonąć, zejść na ziemię po zdobytym Pucharze Polski i Superpucharze i trzeba się skupić na lidze – kontynuował.
– Czy kolejny puchar zdobędę w Lyonie, gdzie odbędzie się finał Ligi Europy? Ale żarcik. Nie, do Lyonu się nie wybieram, podchodzę do wszystkiego spokojnie i jestem realistą – zakończył.
Dla trenera Leszka Ojrzyńskiego to już drugie trofeum zdobyte w Arce w ciągu zaledwie kilku miesięcy pracy. Wcześniej wygrał on wspomniany Puchar Polski pokonując w finale Lecha Poznań.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net