Przejdź do treści

Polska 1 Liga

Tarasiewicz: Wymagałem cierpliwości

Pojedynek z Olimpią Grudziądz miał być dla Pogoni Szczecin okazją do przełamania złej passy meczów bez zwycięstwa i powrotu na pozycję lidera piłkarskiej I ligi. Nową jakość w zespół Dumy Pomorza miał wnieść zatrudniony we wtorek szkoleniowiec – Ryszard Tarasiewicz. Po ostatnim gwizdku sędziego więcej powodów do radości miał jednak trener gości – Marcin Kaczmarek.
I liga: Pogoń wciąż bez zwycięstwa – KLIKNIJ!

Syn Bogusława „Bobo” Kaczmarka w zespole z Grudziądza pracuje od blisko czterech lat. W tym czasie zdołał awansować z Olimpią najpierw do II ligi, a przed rokiem wywalczył awans na zaplecze Ekstraklasy. Na tym szczeblu rozgrywek beniaminek radzi sobie jednak poniżej oczekiwań. Na dziewięć kolejek przed końcem sezonu Olimpia znajduje się na 13. miejscu w tabeli z przewagą zaledwie dwóch punktów nad strefą spadkową. Nic więc dziwnego, że jedno oczko wywiezione ze Szczecina dla Marcina Kaczmarka ma tak olbrzymią wartość.

– Pogoń walczy o Ekstraklasę, my bronimy się przed spadkiem. Mieliśmy więc świadomość, że czeka nas ciężkie spotkanie. Muszę pogratulować swoim chłopakom, bo nie przestraszyli się Pogoni, tylko chcieli grać w piłkę. Przed meczem powiedziałem swoim piłkarzom, że przy dobrej organizacji gry w tej lidze można powalczyć z każdym. To się dzisiaj sprawdziło. Ten punkt jest dla nas na wagę złota – mówił na konferencji prasowej trener Olimpii.

Radość na twarzy Marcina Kaczmarka malowała się jednak nie tylko ze względu na dobrą grę zespołu i cenną zdobycz zespołu, ale także z powodów sentymentalnych. Obecny szkoleniowiec zespołu z Grudziądza przez blisko pięć lat grał w Pogoni jako piłkarz, a po spadku zespołu do IV ligi został również jej trenerem.

– Z wielkim sentymentem przyjeżdżam zawsze do Szczecina. Mam mnóstwo wspomnień związanych z tym miejscem. Spędziłem w Pogoni długi okres swojego życia i zawsze ciepło wypowiadam się o tym klubie – mówił wyraźnie wzruszony Kaczmarek.

Tak dobrego humoru po sobotnim spotkaniu nie miał natomiast Ryszard Tarasiewicz. Nowy szkoleniowiec Dumy Pomorza miał zaledwie cztery dni na przygotowanie zespołu do pojedynku z Olimpią, ale mimo wszystko miał nadzieję, że jego piłkarze wywalczą na boisku komplet punktów.

– W każdym meczu gramy o pełną pulę, niezależnie od tego, czy to spotkanie u siebie czy na wyjeździe. Na własnym boisku nie możemy sobie jednak pozwolić na straty punktowe. Szczególnie, że patrząc na tabelę byliśmy faworytem – tłumaczył Tarasiewicz.

Były trener m.in. Łódzkiego Klubu Sportowego i Śląska Wrocław miał jednak świadomość, że sobotnie spotkanie nie będzie dla jego piłkarzy spacerkiem. Podczas konferencji prasowej w samych superlatywach mówił o zespole rywali i myśli taktycznej swojego vis-a-vis – Marcina Kaczmarka.

– Na boisku dzisiaj spotkały się zespoły, które bardzo dobrze neutralizowały się w środku pola. Przestrzegałem chłopaków, że możemy mieć problem ze stwarzaniem sytuacji i tak też się stało. Wymagałem od chłopaków cierpliwości i solidnego rozegrania ataku pozycyjnego. To się ostatecznie opłaciło, bo na kilka minut przed końcem strzeliliśmy bramkę.

Radość piłkarzy Pogoni trwała jednak zaledwie pięć minut. Chwilę przed końcowym gwizdkiem sędziego w ogromnym zamieszaniu przed polem karnym Pogoni najlepiej zachował się Dariusz Kłus, który z kilku metrów wpakował piłkę do bramki obok bezradnego Radosława Janukiewicza.

– Nasza radość trwała jednak zbyt długo – tłumaczy przyczyny utraty bramki Tarasiewicz. – Zabrakło nam odrobiny zdecydowania i zamiast trzech punktów zdobyliśmy tylko jeden. Do końca sezonu mamy jeszcze kilka spotkań, w których będziemy musieli nadrobić straty punktowe

Grzegorz Lemański, Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 49/2025

Nr 49/2025

Polska 1 Liga

GKS Tychy blisko kolejnego wzmocnienia. Transfer z klubu Ekstraklasy

Drużyna z Tychów przygoptowuje się do walki o utrzymanie na zapleczu Betclic 1. Ligi. W związku z tym klub jest coraz bardziej efektywny na rynku transferowym.

2025.12.05 Tychy
Pilka nozna Betclic 1 Liga sezon 2025/2026
GKS Tychy - Polonia Warszawa
N/z Lukasz Piszczek
Foto Lukasz Sobala / PressFocus

2025.12.05 Tychy
Football Polish First League season 2025/2026
GKS Tychy - Polonia Warszawa
Lukasz Piszczek
Credit: Lukasz Sobala / PressFocus
Czytaj więcej

Polska 1 Liga

Jaki jest problem w sprzedaży Śląska Wrocław? Główny zainteresowany odpowiada

Mariusz Iwański odpowiedział na pytania dotyczące trwającej próby zakupu 51% akcji Śląska Wrocław z rąk ratusza. Gdzie leży głównym problem w całej transakcji?

2025.09.13 Wroclaw
pilka nozna Betclic 1.Liga sezon 2025/2026
Slask Wroclaw - Puszcza Niepolomice
N/z Tarczynski Arena Wroclaw Slask Wroclaw
Foto Gleb Soboliev / PressFocus

2025.09.13 Wroclaw
Football - Polish Second division season 2025/2026
Slask Wroclaw - Puszcza Niepolomice
Tarczynski Arena Wroclaw Slask Wroclaw
Credit: Gleb Soboliev / PressFocus
Czytaj więcej

Polska 1 Liga

Wisła ma konkretny plan transferowy. Rodado dostanie nowego partnera do ataku

Wisła Kraków celuje w zimowe wzmocnienie ataku i według doniesień jej głównym celem transferowym jest napastnik Polonii Warszawa.

2025.12.07 Lodz Pilka Nozna PKO BP Ekstraklasa Sezon 2025/2026 LKS Lodz - Wisla Krakow Nz Angelo Rodado Foto:Artur Kraszewski / PressFocus

2025.12.07 Lodz Football PKO BP Ekstraklasa Polish League 2025/2026 LKS Lodz - Wisla Krakow Angelo Rodado Credit:Artur Kraszewski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska 1 Liga

GKS Tychy ma nowego piłkarza. Nabytek od ligowego rywala

Drużyna z Tychów przygotowuje się do walki o utrzymanie w Betclic 1. Lidze. W tym celu klub pozyskał pomocnika z innej pierwszoligowej ekipy.

2025.12.05 Tychy
Pilka nozna Betclic 1 Liga sezon 2025/2026
GKS Tychy - Polonia Warszawa
N/z Lukasz Piszczek
Foto Lukasz Sobala / PressFocus

2025.12.05 Tychy
Football Polish First League season 2025/2026
GKS Tychy - Polonia Warszawa
Lukasz Piszczek
Credit: Lukasz Sobala / PressFocus
Czytaj więcej

Polska 1 Liga

Piłkarz opuszcza pierwszoligowca. Spędził w klubie półtora sezonu

O rozstaniu z jednym ze swoich piłkarzy poinformowała Wieczysta Kraków. Rola piłkarza w zespole była z czasem coraz mniejsza.

2025.06.12 Krakow
Pilka nozna , Betclic II liga , sezon 2024/25 , baraze o awans do I ligi, polfinal
Wieczysta Krakow - KKS 1925 Kalisz
N/z Po meczu  Daniel Sandoval, Rafael Lopes, Chuma
Foto Krzysztof Porebski / PressFocus

2025.06.12 Krakow
Football , Polish league, third level , 2024/2025 season, promotion play-off semi-final
Wieczysta Krakow - KKS 1925 Kalisz
Po meczu  Daniel Sandoval, Rafael Lopes, Chuma
Credit: Krzysztof Porebski / PressFocus
Czytaj więcej