– Wiedziałem, że będzie nam trudno. Nieraz musimy mniej grać w piłkę, a odpowiadać cechami śląskich drużyn – po zremisowanym 1:1 meczu z Ruchem Radzionków powiedział trener Pogoni Szczecin, Ryszard Tarasiewicz.
Pogoń znów bez zwycięstwa – KLIKNIJ!
– Pierwszej bramki mogliśmy uniknąć, ale mogliśmy stracić też gola na 1:2. W dobrym momencie wyrównaliśmy, ale później przerodziło się to trochę w chaos, bo za szybko przechodziliśmy z pomocy do ataku. Chcieliśmy wygrać – wyznał Tarasiewicz.
– Przerwaliśmy spiralę porażek i myślę, że w następnym meczu zdobędziemy trzy punkty. Gramy o awans i potrzebna jest nam regularność. Na razie mamy remisy i mam nadzieję, że wygramy w najbliższym meczu z Flotą i będziemy kontynuować dobrą passę meczów bez porażki – stwierdził trener „Portowców”.
– Pierwszej bramki mogliśmy uniknąć, ale mogliśmy stracić też gola na 1:2. W dobrym momencie wyrównaliśmy, ale później przerodziło się to trochę w chaos, bo za szybko przechodziliśmy z pomocy do ataku. Chcieliśmy wygrać – wyznał Tarasiewicz.
– Przerwaliśmy spiralę porażek i myślę, że w następnym meczu zdobędziemy trzy punkty. Gramy o awans i potrzebna jest nam regularność. Na razie mamy remisy i mam nadzieję, że wygramy w najbliższym meczu z Flotą i będziemy kontynuować dobrą passę meczów bez porażki – stwierdził trener „Portowców”.
szymek, PilkaNozna.pl
źródło: Pogoń Szczecin
źródło: Pogoń Szczecin
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 2/2025
