Przejdź do treści
KRAKOW 27.09.2024
MECZ 11 KOLEJKA BETLIC I LIGA SEZON 2024/2025 -- POLISH FOOTBALL FIRST LEAGUE MATCH: Wisla Krakow - Odra Opole
NZ TRANSPARENT KROLEWSKI CZY TAKIEJ WISLY CHCESZ
FOT. JACEK STANISLAWEK / 400mm.pl

Polska 1 Liga

Takiej Wisły Kraków chcemy!

Wisła Kraków nie miała litości dla Odry Opole w debiucie Mariusza Jopa. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie.

Kamil Sulej

Fot. JACEK STANISLAWEK / 400mm.pl

To nie był spokojny tydzień w Krakowie. W poprzedzających dniach Wisła zwolniła kilku pracowników na czele z trenerem Kazimierzem Moskalem. Jego (tymczasowym?) następcą został Mariusz Jop. W ponownym debiucie byłemu obrońcy reprezentacji Polski przyszło zmierzyć się z Odrą Opole dowodzoną przez doskonale znanego przy Reymonta Radosława Sobolewskiego.

Przed pierwszym gwizdkiem sędziego uhonorowano ampfutbolistów Wisły, którzy niedawno zostali mistrzami Polski. Z kolei ultrasi Wisły zaczęli mecz w ciszy z jednym rozwieszonym banerem o klarownej treści „Królewski czy takiej Wisły chcesz”. Na ławce Białej Gwiazdy po raz ostatni zasiadł wieloletni kierownik Jarosław Krzoska. Tyle zdarzeń okołomeczowych. Jeżeli chodzi o samo spotkanie to od pierwszych minut dominowała Biała Gwiazda. Opolanie momentami bronili się rozpaczliwie, ale skutecznie. W 35 minucie oko w oko z Arturem Haluchem stanął Jesus Alfaro, lecz nie zdołał pokonać bramkarza Odry. W ataku Wisły goli szukali Angel Rodado i Łukasz Zwoliński, jednak w pierwszej połowie zagrali na zero. Do przerwy obyło się bez bramek.

Trener Jop nie zmarnował czasu w szatni. W 49 minucie nikt nie przeciął dośrodkowania Jesusa Alfaro, ale było ono na tyle dobre, że piłka po odbiciu się od słupka wpadła do siatki. Na kolejne trafienie Wiślaków nie trzeba było długo czekać. Po podaniu Zwolińskiego z radarów defensywy urwał się Tamas Kiss i pewnie strzelił obok Halucha. Wisła nie zadowoliła się prowadzeniem 2:0. W 59 minucie Rodado wymienił piłkę z Jamesem Igbekeme i pewnym uderzeniem trafił na 3:0.

W 69 minucie aktywny Zwoliński pokonał Halucha po raz czwarty. Znakomitą asystę przy golu na 4:0 zapisał Rodado. Wisła do końca szukała kolejnych trafień. W trzeciej minucie z doliczonych 10 Zwoliński skompletował dublet, finalizując dogranie Angela Baeny. Biała Gwiazda wygrała 5:0 i wydostała się ze strefy spadkowej.

guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
Zbyszek
27 września, 2024 23:13

Wisla odpaliła…teraz Wiśle jest potrzebna stabilizacja a nie karuzela trenerów.

Gizmo
Gizmo
28 września, 2024 08:53

Znów odpalili za Jopa.. a to znaczy że Królewski lada moment go zwolni i zatrudni jakiegoś ogóra XD

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2024

Nr 48/2024