Tak źle nie było od dawna. Reprezentacja Polski musi odbudowywać swoją pozycję w rankingach
Reprezentacja Polski zajmuje obecnie 35. miejsce w rankingu FIFA, natomiast w rankingu elo biało-czerwoni są jeszcze niżej. Dzisiaj drużyna Michała Probierza może rozpocząć proces odbudowy.
Reprezentacja Polski przez wiele lat przyzwyczaiła nas do tego, że nie wypada poza TOP 30 w rankingu FIFA. Tak się jednak stało w październiku poprzedniego roku, kiedy biało-czerwoni zostali sklasyfikowani na 31. miejscu. Dzisiaj Orły zajmują pozycję numer 35.
BĘDZIE AWANS?
Kolejne zestawienie rankingu FIFA zostanie oficjalnie zaktualizowane na początku kwietnia. Na dzisiaj Polacy mają duże szanse na awans – jeśli dzisiaj międzynarodowa federacja opublikowałaby całe zestawienie, biało-czerwoni zajmowaliby 33. miejsce, wyprzedzając Węgry i Egipt. Madziarzy przegrali wczoraj z Turcją 1:3 w Lidze Narodów.
Ranking FIFA jest o tyle istotny, że to na jego podstawie są ustalane koszyki przed eliminacjami i wielkimi imprezami. Natomiast w środowisku funkcjonuje również ranking elo, który uwzględnia ostatnią formę danej drużyny, oceniając jej aktualną siłę.
POWRÓT DO 2014 ROKU
Biało-czerwoni w rankingu elo zajmują dopiero 46. miejsce. Przed nami są takie drużyny jak Gruzja, Chile, Rumunia, Australia czy Słowenia.
Dzisiejsze zwycięstwo z Litwą pozwoli nam dopisać kilka punktów do tego zestawienia, ale będzie to niewielka liczba. To wynika z aktualnej siły naszego dzisiejszego przeciwnika, który w tym zestawieniu zajmuje 142. miejsce i według wyliczeń algorytmu ma dzisiaj zaledwie 5 procent szans na zwycięstwo. Biało-czerwoni będą mogli dopisać maksymalnie sobie pięć punktów za wygraną, ale na przykład już za remis stracą… osiemnaście oczek. Przy wygranej Litwinów Orły mogą stracić nawet ponad siedemdziesiąt punktów – zależy od różnicy bramkowej.
W ostatnich miesiącach największe straty Polacy odnotowali po porażkach z Mołdawią i Albanią. W obu przypadkach nasz współczynnik w rankingu elo spadł o 37 punktów. Największy wzrost zanotowaliśmy po wygranej nad Szkocją (+26) oraz Arabią Saudyjską (+30).
Obecnie biało-czerwoni mają w dorobku 1700 punktów. Ostatni raz z tak niskim współczynnikiem przystępowaliśmy do meczu w październiku 2014 roku, kiedy to w starciu ze Szkotami mieliśmy o dwa oczka więcej, czyli 1702.