„Tak grająca Lechia może się podobać”
– Cieszę się ogromnie, że stworzyliśmy fajnie i ciekawe widowisko. Myślę, że tak grająca Lechia mogła się podobać – wyznał po starciu z Broendby Kopenhaga Piotr Stokowiec. Jego Lechia Gdańsk pokonała bardziej doświadczonego rywala i zrobiła spory krok na drodze do III rundy eliminacji Ligi Europy.
Piotr Stokowiec miał powody do zadowolenia (fot. Łukasz Skwiot)
Gdańszczanie zaprezentowali w czwartek całkiem niezły futbol, będąc długi momentami zespołem zdecydowanie lepszym do gości Danii. Zwycięstwo 2:1 stawia Lechię w korzystnym położeniu, jednak gdyby jej piłkarze byli nieco bardziej skuteczni, to przed rewanżem mogliby się pochwalić znacznie bardziej okazałą zaliczką.
– Każdy kibic, który przyszedł na stadion, mógł poczuć się dobrze. Myślę, że czuł dumę. To dla nas wielki plus, bo gramy dla kibiców. Bardzo dobre spotkanie. Szkoda, że ten wynik nie jest bardziej okazały. Lekki niedosyt jest, ale oczywiście to dopiero pierwsza połowa. Zdajemy sobie sprawę, że mecz się dopiero zacznie. Mamy tydzień czasu, żeby to przepracować – dodał szkoleniowiec.
– Najfajniejsza była całość. Czyli dobre przygotowanie organizacyjne do meczu, bo zadbaliśmy o każdy szczegół. Nie chcieliśmy dać się wpuścić w nieodpowiedzialne granie, bo wiemy jaką jakość ma Broendby. Krok po kroku budowaliśmy akcje i pokazaliśmy dużą intensywność, agresywność i jakość – stwierdził.
Zdaniem Stokowca, w Gdańsku maja się z czego cieszyć. – Myślę, że teraz kibice mają prawo się cieszyć i myśleć optymistycznie. Jednak ta drużyna potrzebuje jeszcze czasu. Znam ją, znałem przeciwnika i mogłem dzięki temu odpowiednio reagować. Jest się z czego cieszyć. Kibice są dumni z tego jak drużyna się zaprezentowała i ja też z całości się cieszę – zakończył.
Rewanż zostanie rozegrany za tydzień w Kopenhadze.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lechia Gdańsk