Jednym z ważniejszych wydarzeń bieżącej kolejki rozgrywek ekstraklasy będzie starcie Górnika Zabrze z Lechem Poznań. Oba zespoły plasują się ścisłej czołówce tabeli, jakby nie patrzeć, czwarta drużyna zagra z wiceliderem zatem na brak emocji kibice przy Roosevelta nie będą mogli narzekać.
Więcej na temat Ekstraklasy – KLIKNIJ!
– Przeanalizowaliśmy przegrane spotkanie z Jagiellonią. Nie zagraliśmy w nim tak źle, moim zdaniem niefortunnie straciliśmy bramki. Takie mecze się też zdarzają – mówi obrońca Górnika Oleksandr Szeweluchin, zapewniając jednocześnie, że wraz z kolegami jest odpowiednio zmotywowany, żeby w niedzielę zrehabilitować się kibicom za pechową porażkę z Jagą.
– Łatwo nie będzie. Dwa razy grałem przeciwko Lechowi i wiem, że to wymagający przeciwnik. Dlatego mocno pracujemy na treningach, aby dobrze przygotować się do tego meczu – podkreśla 31-letni defensor z Ukrainy. – Wiemy, kto gra w ofensywie Lecha i nie trzeba nikogo przekonywać, że napastnicy Kolejorza są bardzo groźni w ataku. Defensywa jednak przygotowuje się na spokojnie i zgodnie z planem. Będziemy mieli dużo pracy, ale jesteśmy skoncentrowani – podkreślał Szewa. – Wszyscy mamy świadomość, o co gramy. Każdy z nas czuje, że stoimy przed szansą wskoczenia na podium ekstraklasy. Walczymy, ale musimy pamiętać też o groźnych rywalach, takich jak Legia, Lech czy Polonia – podsumował obrońca.
– Przeanalizowaliśmy przegrane spotkanie z Jagiellonią. Nie zagraliśmy w nim tak źle, moim zdaniem niefortunnie straciliśmy bramki. Takie mecze się też zdarzają – mówi obrońca Górnika Oleksandr Szeweluchin, zapewniając jednocześnie, że wraz z kolegami jest odpowiednio zmotywowany, żeby w niedzielę zrehabilitować się kibicom za pechową porażkę z Jagą.
– Łatwo nie będzie. Dwa razy grałem przeciwko Lechowi i wiem, że to wymagający przeciwnik. Dlatego mocno pracujemy na treningach, aby dobrze przygotować się do tego meczu – podkreśla 31-letni defensor z Ukrainy. – Wiemy, kto gra w ofensywie Lecha i nie trzeba nikogo przekonywać, że napastnicy Kolejorza są bardzo groźni w ataku. Defensywa jednak przygotowuje się na spokojnie i zgodnie z planem. Będziemy mieli dużo pracy, ale jesteśmy skoncentrowani – podkreślał Szewa. – Wszyscy mamy świadomość, o co gramy. Każdy z nas czuje, że stoimy przed szansą wskoczenia na podium ekstraklasy. Walczymy, ale musimy pamiętać też o groźnych rywalach, takich jak Legia, Lech czy Polonia – podsumował obrońca.
PiWo/Źródło: www.gornikzabrze.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
