– Chciałbym przyjechać na Pepsi Arenę i zagrać przeciwko warszawskiej ekipie. To byłoby wspaniałe wydarzenie – wyznał bramkarz Arsenalu Londyn, Wojciech Szczęsny.
LM: Zły Bayern ogra „Królewskich”? – KLIKNIJ!
– Nie wyobrażam sobie, aby tytuł zdobył ktoś inny niż Legia. Można odnieść wrażenie, że kiedy rywale mogą zbliżyć się do warszawskiego zespołu, to notorycznie zawodzą. Jako kibic stołecznej drużyny nie mam powodów do narzekań. Liczę, że za kilka tygodni będę miał powody do świętowania – stwierdził Szczęsny w rozmowie z legia.com.
– Chciałbym przyjechać na Pepsi Arenę i zagrać przeciwko warszawskiej ekipie. Ostatni raz zagrałem tutaj z Arsenalem w sierpniu 2010 roku. Mam nadzieję, że tym razem udałoby mi się zachować czyste konto, ale zdobycie sześciu bramek byłoby czymś wspaniałym. Jestem kibicem Legii, ale w takim spotkaniu nie byłoby sentymentów – przyznał golkiper „Kanonierów”.
– Nie wyobrażam sobie, aby tytuł zdobył ktoś inny niż Legia. Można odnieść wrażenie, że kiedy rywale mogą zbliżyć się do warszawskiego zespołu, to notorycznie zawodzą. Jako kibic stołecznej drużyny nie mam powodów do narzekań. Liczę, że za kilka tygodni będę miał powody do świętowania – stwierdził Szczęsny w rozmowie z legia.com.
– Chciałbym przyjechać na Pepsi Arenę i zagrać przeciwko warszawskiej ekipie. Ostatni raz zagrałem tutaj z Arsenalem w sierpniu 2010 roku. Mam nadzieję, że tym razem udałoby mi się zachować czyste konto, ale zdobycie sześciu bramek byłoby czymś wspaniałym. Jestem kibicem Legii, ale w takim spotkaniu nie byłoby sentymentów – przyznał golkiper „Kanonierów”.
szymek, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa
źródło: Legia Warszawa
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 48/2024
Najnowsze
Trener Omonii zwolniony po meczu z Legią
Liga Konferencji
Jaka przyszłość czeka Michała Probierza? Polski dziennikarz odpowiada na doniesienia z Włoch
Reprezentacja Polski
Probierz jednak nie jest bezpieczny? Sensacyjne doniesienia włoskiego dziennikarza
Reprezentacja Polski
Kłopoty gwiazdora Bayernu! Prowadził auto pod wpływem alkoholu
Bundesliga
