Szalone Revierderby na remis 4:4!
Borussia Dortmund po szalonym meczu zremisowała 4:4 z Schalke 04 Gelsenkirchen w spotkaniu 13. kolejki Bundesligi.
Gaboński napastnik strzelił gola i został wyrzucony z boiska (fot. Łukasz Skwiot)
To był prawdopodobnie najlepszy mecz tego sezonu Bundesligi. Derby Zagłębia Ruhry rzadko kiedy są nudne, a te dzisiejsze były już wyjątkowo emocjonujące. Do przerwy Borussia Dortmund prowadziła 4:0, ale Schalke zdołało odwrócić losy meczu.
BVB grająca bez kontuzjowanego Łukasza Piszczka, objęła prowadzenie w 12. minucie, gdy Pierre-Emerick Aubameyang wślizgiem wbił piłkę do bramki, po niecelnym uderzeniu Andrija Jarmołenki. Sześć minut potem dośrodkowanie Nuriego Sahina z rzutu wolne przeciął Benjamin Stambouli, ale trafił do własnej bramki. Po chwili było już 3:0 po bramce zdobytej przez Mario Goetze, który wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Aubameyanga i strzelił pierwszego gola od 16 grudnia 2016 roku. Blietzkriegu w 25. minucie dopełnił Raphael Guerreiro trafieniem po efektownym kopnięciu z woleja.
Rozczarowany trener gości już niemal kwadrans przed przerwą dokonał dwóch zmian. Roszady Domenico Tedesco przyniosły skutek w drugiej połowie, gdy najpierw gola strzelił Naldo, ale trafienie zostało anulowane, gdyż był na spalonym, a następnie na 1:4 trafił Guido Burgstaller. Austriacki napastnik strzałem głową przelobował rozgrywającego 24. Revierderby (wyrównał rekord Klausa Fichtela) Romana Weidenfellera. Już cztery minuty potem Amine Harit, który wszedł na boisko w 33. minucie, wykorzystał dośrodkowanie Jewhena Konoplianki i nieporadność Sahina.
Dalszą walkę gościom ułatwił Aubameyang. Gabończyk za głupi faul na Haricie obejrzał drugą żółtą i czerwoną kartkę. To napędziło Schalke, w tym Daniela Caligiuriego, który w 86. minucie indywidualną akcję i zdobytą bramką dał nadzieję piłkarzom i kibicom z Gelsenkirchen. Ich marzenie o odrobieniu czterobramkowej straty spełniło się w doliczonym czasie gry, gdy Naldo głową wykorzystał dośrodkowanie Konoplianki z rzutu rożnego.
W innych meczach 13. kolejki Bundesligi RB Lipsk pokonał Werder Brema 2:0, a SC Freiburg wygrał 2:1 z FSV Main. W podstawowym składzie zwycięzców wyszedł Bartosz Kapustka, ale tym razem spisał się raczej słabo i po przerwie nie wyszedł już na boisko. W kadrze meczowej Wolfsburga ponownie zabrakło Jakuba Błaszczykowskiego, a „Wilki” przegrały 1:2 w Augsburgu.
band, PilkaNozna.pl