Kapitalnie w tym sezonie Primera Division spisują się zawodnicy Barcelony. Kataloński zespół jednak dzisiaj zmierzył się z Realem Sociedad, który postawił liderowi bardzo trudne warunki.
FC Barcelona do dzisiejszego spotkania przystępowała w kapitalnej sytuacji. Kataloński gigant zajmował pozycję lidera z bilansem piętnastu zwycięstw oraz trzech remisów. Pozostałe drużyny znajdowały się daleko za plecami Barcy.
Dzisiejszy rywal Barcelony – Real Sociedad – traci do lidera już 25 punktów przed spotkaniem. Jednak mimo to od pierwszych minut postawił trudne warunki faworytowi.
Nieoczekiwanie gospodarze wyszli na prowadzenie już w 11. minucie spotkania. To wtedy Xabi Prieto dobrze dośrodkował w pole karne Barcelony. Tam był już Willian Jose, który zdobył piękną bramkę po uderzeniu głową.
Po szybko strzelonym golu gospodarze wcale nie cofnęli się do defensywy. Wręcz przeciwnie – Real Sociedad wciąż atakował i podwyższył swoje prowadzenie w 34. minucie starcia. Tym razem na listę strzelców wpisał się Juanmi.
2:0 i sytuacja Barcelony nie była już najłatwiejsza. Jednak jeszcze przed przerwą sygnał do ataków dał Paulinho, który wykorzystał dogranie od Luisa Suareza.
Zaraz po rozpoczęciu drugiej odsłony meczu FC Barcelona doprowadziła do wyrównania. W 50. minucie kapitalnym uderzeniem w samo okienko bramki Realu Sociedad zdobył bramkę na 2:2 i spotkanie rozpoczęło się praktycznie od nowa.
Kolejne minuty należały już tylko i wyłącznie do Barcelony. W 71. minucie sytuacji sam na sam nie zmarnował Luis Suarez.
W samej końcówce spotkania Lionel Messi oddał precyzyjne uderzenie z rzutu wolnego przypieczętowując wynik meczu na 4:2.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
