Superpuchar Rosji dla CSKA

CSKA Moskwa wygrało po goli w dogrywce 20-letniego Chietaga Chosonowa. W podstawowym czasie gry niewiele się działo, a obie drużyny grały jakby był to sparing w ramach przygotowań do nowego sezonu i prawdziwie istotnych meczów.

Całe spotkanie rozegrał Maciej Rybus, ale spisał się równie przeciętnie jak cały zespół. Nie można tego powiedzieć o Alanie Dzagojewie. Reprezentant Rosji w trakcie mistrzostw świata doznał kontuzji w meczu otwarcia i potem wrócił do drużyny dopiero na mecze fazy pucharowej. W spotkaniu o Superpuchar nabawił się jednak kolejnej kontuzji, być może odnowił mu się uraz z mundialu, i został zmieniony w trzynastej minucie gry. W kadrze meczowej Lokomotiwu nie było jeszcze Grzegorza Krychowiaka.

W meczach o Superpuchar zazwyczaj występują mistrz kraju i zdobywca pucharu. Tu jednak najlepsza drużyna ligi zmierzyła się z wicemistrzem Rosji. Wszystko dlatego, że FK Tosno, które zdobyło Puchar Rosji latem zostało rozwiązane z powodu problemów finansowych. Finalistą pucharu był zaś Awangard Kursk, ale władze federacji uznały, że lepiej dla prestiżu, by zamiast tego zespołu wystąpiło CSKA zamiast drugoligowca.

band, PilkaNozna.pl