Wynikiem 1:1 zakończył się pierwszy mecz o Superpuchar Hiszpanii pomiędzy Realem Madryt a Atletico. Rewanż już w najbliższy piątek na Estadio Vicente Calderon.
Dopiero drugi raz w historii Superpucharu Hiszpanii mierzą się ze sobą ekipy z tego samego miasta. Wcześniej – dokładnie w 2006 roku – o trofeum zagrali zawodnicy FC Barcelona i Espanyolu.
Dwumecz pomiędzy dwiema madryckimi ekipami budzi sporo emocji z wielu powodów. Przecież konfrontacje Realu i Atletico były w zeszłym sezonie wielkimi widowiskami, które decydowały o mistrzostwie Hiszpanii. W całej zabawie skuteczniejsze okazało się Atletico, które sięgnęło po tytuł najlepszej ekipy Primera Division. Real odbił to sobie w rozgrywkach Pucharu Króla i co najważniejsze – w Lidze Mistrzów.
Do rywalizacji o Superpuchar obie jedenastki przystąpiły mocno zmienione w stosunku do występów sprzed kilku miesięcy. Atletico oddało przecież między innymi bramkarza, Thibaut Courtois wrócił do Chelsea. Tak samo zresztą, jak Diego Costa. W ich miejsce zjawili się Jan Oblak oraz Mario Mandżukić.
W Realu Madryt w letniej przerwie również pojawiło się kilka nowych twarzy. Królewscy zakontraktowali przecież mistrza świata, Toniego Kroosa oraz króla strzelców brazylijskiego mundialu, Jamesa Rodrigueza.
To miał być wielki spektakl, ale wtorkowa potyczka delikatnie rozczarowała. Więcej było w tym meczu ostrej walki, niż finezyjnych zagrań. Mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 1:1. Gola dla Realu w 81.minucie zdobył James Rodriguez. Wyrównał tuż przed końcem Raul Garcia.
Taki wynik jest rzecz jasna zdecydowanie korzystniejszy dla gości, który drugi mecz rozegrają na Estadio Vicente Calderon. Rewanż już w piątek o godzinie 22.
Real Madryt – Atletico Madryt 1:1 (0:0)
1:0 – James Rodriguez (81)
1:1 – Raul Garcia (88)
Real: Casillas – Carvajal, Pepe, Ramos, Marcelo – Kroos, Xabi Alonso, Modrić (78. Di Maria) – Bale, Benzema, Ronaldo (46. Rodriguez);
Atletico Madryt: Moya; Juanfran, Miranda, Godin, Siqueira (64. Ansaldi) – Gabi, Suarez; Raul Garcia, Koke, Niguez (56. Griezmann) – Mandzukić (78. Jimenez).
pka, Piłka Nożna
Możliwość komentowania została wyłączona.
Ligi w Europie La Liga
Real Madryt Xabiego Alonso jest mocno krytykowany przez kibiców i ekspertów. Napięta sytuacja nie pomaga zawodnikom, którzy grają mniej i chcieliby spędzać na boisku więcej czasu. W tym gronie znajduje się Franco Mastantuono, który na poważnie zastanawia się nad swoją przyszłością.
Ligi w Europie La Liga
Nie jest tajemnicą, że Marc-Andre ter Stegen znajduje się na wylocie z Barcelony. Coraz więcej wskazuje na to, że Niemiec już wkrótce odejdzie z klubu. Jednym z potencjalnych kierunków, jaki może obrać, jest Anglia.
Ligi w Europie La Liga
Celem Barcelony jest wzmocnienie linii defensywy. Katalończycy wytypowali już swojego wymarzonego kandydata i jest nim czołowy obrońca Interu Mediolan. Jego sytuacja jest bacznie obserwowana od pewnego czasu, ale sfinalizowanie takiej operacji może okazać się skomplikowane.
Ligi w Europie La Liga
W środowym meczu Pucharu Króla, w którym Real Madryt pokonał trzecioligową Talaverę 3:2 i awansował tym samym do 1/8 finału, pierwszy raz w karierze opaskę kapitańską Królewskich założył Rodrygo. Po spotkaniu Brazylijczyk odniósł się do tego wydarzenia w swoich mediach społecznościowych.
Ligi w Europie La Liga
Wydawało się, że Real Madryt nie będzie miał większych problemów z awansem do 1/16 finału Pucharu Króla. Tymczasem III-ligowa CF Tavalera omal nie wyeliminowała Królewskich!
Najnowsze
Sensacja! Bayern Monachium szykuje ofertę za gwiazdę Manchesteru United
Premier League
Legia ponownie ukarana przez UEFA! To efekt wydarzeń podczas meczu ze Spartą
Liga Konferencji
Leonardo Rocha zostanie w Lubinie? Prezes Zagłębia odpowiada
Ekstraklasa
AC Milan gotowy przeprowadzić transferowy hit wewnątrz Serie A!
Serie A
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń