Stoper Lecha wraca do gry
Spośród grona kontuzjowanych piłkarzy w Lechu Poznań ubył jeden zawodnik. Nikola Vujadinović jest już gotowy do gry.
Nenad Bjelica ma problemy kadrowe (fot. Adam Ciereszko/400mm.pl)
31-letni środkowy obrońca z Czarnogóry w środę wrócił do treningów z pełnym obciążeniem. Vujadinović doznał urazu mięśnia dwugłowego uda w meczu 5. kolejki Lotto Ekstraklasy z Zagłębiem Lubin, który był jego debiutem w polskiej lidze. Z powodu kontuzji Czarnogórzec nie zagrał w ostatnim meczu z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza.
– Nikola miał problemy zdrowotne, ale te są już za nim. W poprzednim tygodniu pracował z fizjoterapeutami. Teraz już jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by zagrał w najbliższym meczu. W środę wybiegł na trening i tylko od trenera zależy czy wystąpi przeciwko Arce – tłumaczy szef sztabu medycznego Lecha prof. Krzysztof Pawlaczyk, którego wypowiedź cytuje oficjalna strona internetowa klubu z Poznania.
Choć Vujadinović wrócił do treningów, to sytuacja kadrowa Lecha nie jest jeszcze idealna. Bolesny problem z paznokciem u stopy ma Christian Gytkjaer, a w ostatnim meczu nos uszkodził Łukasz Trałka. Nie wiadomo jeszcze czy będą oni mogli zagrać w kolejnym meczu. Wciąż niedysponowani są za to Vernon De Marco, Darko Jevtić i Szymon Pawłowski.
W 7. kolejce Lotto Ekstraklasy Lech zagra w niedzielę u siebie z Arką Gdynia.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: lechpoznan.pl