– Dawno nie wygraliśmy, więc nie wiem czy potrafię się cieszyć – powiedział po meczu Piastem Gliwice Piotr Stokowiec. Jego Zagłębie Lubin zdołało się przełamać złą passę i po ośmiu kolejkach bez zwyciestwa w ekstraklasie, w końcu dopisało na swoje konto trzy punkty.
Piotr Stokowiec był zadowolony z gry swojego zespołu (fot. Łukasz Skwiot)
„Miedziowi” od wielu tygodni nie potrafili odnieść wygranej, dlatego piątkowy mecz miał dla nich ogromne znaczenie. Zwycięstwo nad Piastem jest bowiem praktycznie równoznaczne z pewnym utrzymaniem Zagłębia w elicie.
– Byliśmy świadkami dobrego widowiska. Obie drużyny chciały wygrać i sprawa wyniku była cały czas otwarta. Mojej drużynie należą się słowa uznania, bo nie jest łatwo grać po takiej serii. Mamy w składzie wielu młodych zawodników, którzy pierwszy raz zmagają się z taką sytuacją – dodał Stokowiec.
– Pozytywne jest to, że po stracie gola potrafiliśmy się podnieść. Mecze z Piastem zawsze są trudne. Tak samo było w grudniu oraz w poprzednim sezonie. Dawno nie wygraliśmy, więc nie wiem czy potrafię się cieszyć. Wierzę, że zwycięstwo nas podbuduje i będziemy kontynuować tę passę – zakończył.
Dzięki wygranej nad Piastem, Zagłębie awansowali na pierwsze miejsce w grupie spadkowej ekstraklasy. „Miedziowi” mają obecnie osiem punktów przewagi nad lokatami zagrożonymi bezpośrednim spadkiem.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Zagłębie Lubin
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
