Stadion Śląski za drogi dla Ruchu Chorzów
Ruchu Chorzów nie stać na grę na Stadionie Śląskim. Jak się bowiem okazało, wynajem popularnego Kotła Czarownic okazał się zbyt drogi jak na finansowe możliwości „Niebieskich”.
O tym, że Ruch mógłby swoje domowe mecze rozgrywać na Stadionie Śląskim, spekulowano od wielu miesięcy. Obecny obiekt chorzowskiego klubu przy ul. Cichej to już prawdziwy zabytek, który nie przystoi do XXI wieku. Klub nie wpisał jednak słynnego Stadionu Śląskiego w swoim wniosku licencyjnym i jest bardzo mała szansa na to, by tak się mogło stać w przyszłości.
Powód jest bardzo prostu. Wynajęcie obiektu jest zbyt drogie. Jednostkowy koszt zorganizowania na Stadionie Śląskim imprezy (w tym przypadku meczu) to ponad 300 tysięcy złotych.
– Różne są ceny, ostatnia moja rozmowa z marszałkiem, to wywoławcza 350 tysięcy złotych. Więc ja zapytałem, czy to cena na rok, czy na mecz. Rozwiązano moje wątpliwości – na mecz. Nie stać Ruchu Chorzów na taką kwotę – powiedział prezes Ruchu Janusz Paterman, który był gościem programu „Cafe Futbol”.
Odpowiedział mu
Kazimierz Karolczak, członek zarządu województwa, które zawiaduje obiektem. – Na spotkaniu z Prezesem klubu Ruch Chorzów Panem Januszem Patermanem padło jednak z mojej strony stwierdzenie, iż z naszych kalkulacji w najgorszym scenariuszu związanym z wysokością podatku od nieruchomości wynika, iż koszt wynajmu całego obiektu mógłby wynieść nawet 300 tys. zł za imprezę. Kwota zawierałaby wszystkie koszty spółki oraz sprzątania i ochrony.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Dziennik Zachodni