Trzecim sobotnim meczem w ramach 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy będzie potyczka Warty Poznań z Jagiellonią Białystok. Jak goście zareagują na pierwszą porażkę od dawna?
W minioną środę Jaga uległa Lechii Zielona Góra i odpadła z Fortuna Pucharu Polski już na etapie 1/16 finału. Była to dla niej pierwsza przegrana od 6 sierpnia. Od dziewięciu spotkań! W lidze pozostaje jednak niepokonana od ośmiu kolejek.
Warta jest kolejną drużyną, która postara się przerwać dobrą passę białostoczan. Jeśli jej się to uda, zrówna się z nimi pod względem liczby zdobytych punktów (17).
– Myślę, że po porażce w Zielonej Górze jest duża sprężarka i chęć rehabilitacji w szatni Jagiellonii. Piłkarze będą chcieli pokazać przed kibicami, że żałują tej wpadki. Spodziewam się, że właśnie z takim nastawieniem Jagiellonia wyjdzie w sobotę na boisko. Natomiast w Warcie jest tak, że niezależnie od ostatniego wyniku, ta zadziorność i determinacja jest zawsze na maksymalnym poziomie. Będzie to widowisko, w którym każda drużyn będzie chciała wydrzeć trzy punkty, ale my też chcemy grać w piłkę – stwierdził na konferencji prasowej Dawid Szulczek.
Co wyniknie z tego zestawienia? Przekonamy się wieczorem. Start rywalizacji o godzinie 17:30.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
