– Cieszę się ze strzelonej bramki. Wiem, że to sparing, ale na pewno podbuduje mnie to mentalnie. Żałuję tylko, że nie wykorzystałem pozosałych sytuacji, jakie miałem w tym meczu. Co do samego spotkania, muszę przyznać, że Piotrówka pokazała się z bardzo dobrej strony. Szczególnie w pierwszych dwóch kwartach – powiedział Skrzypczak, który strzelił jednego z goli.
LZS Piotrówka: Frances (61. Pikuła) – Galdino, Cembolista, M. Iwan, E. Ekwueme, Mpako, Gwaze, Sroka, Barć, Filipe, Bulaji.
Grali także: Rodrigo, Dankowski, Kluz, Dziliński, Cassio, Nilton, Filipczyk oraz Pikuła, który zastąpił kontuzjowanego bramkarza gospodarzy.
Górnik: Steinbors (31. Witkowski) – Olkowski (79. Barbus), Iwan (91. Wolański), Łukasiewicz (91. Bedronka), Kosznik (79. Mańka) – Madej (69. Oziębała; 116. Kulawiak), Sobolewski (36. Cupriak; 39. Wełnicki), Mączyński (61. Płonka; 116. Domin), Małkowski (91. Wolański; 107. Luberda) – Przybylski (66. Łuczak; 103. Trąbka) – Zachara (71. Skrzypczak).
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
