Tylko jeden sezon Podbeskidzie Bielsko-Biała rozegrało w PKO Bank Polski Ekstraklasy. „Górale” przegrali 0:1 przeciwko Legii Warszawa i spadli do I ligi.
To nie tak miało wyglądać… (fot. Jakub Ziemianin / 400mm.pl)
Sytuacja Podbeskidzia przed ostatnią kolejką sezonu w kontekście walki o zachowanie ligowego bytu była zła, a nawet bardzo zła, lecz zarazem nie beznadziejna. Wygrana graczy z Bielska-Białej przeciwko Legii i jednoczesna porażka przedostatniej w tabeli Stali Mielec ze Śląskiej Wrocław dawałoby im upragnione utrzymanie.
Tak się jednak nie stało. Bo nie dość, że Stal nie przegrała, to na dodatek przegrali Górale. Gwoździa do ich trumny wbił w dwudziestej czwartej minucie Rafael Lopes. Napastnik rodem z Portugalii wykorzystał strzałem głową dośrodkowanie w wykonaniu Josipa Juranovicia.
Podopieczni Roberta Kaczmarczyka ze wszystkich sił starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ambicji in nie brakowało, ale umiejętności już tak. Legia wyszła składem półrezerwowym (szansę gry dostali odchodzący z klubu Radosław Cierzniak, Paweł Wszołek, Igor Lewczuk, Marko Vesović) i to wystarczyło.
Spadek Podbeskidzia jest w pełni zasłużony. Beniaminek z Bielska-Białej był najgorszą drużyną zakończonego właśnie sezonu. Liczby mówią same za siebie. Najmniej odniesionych zwycięstw, najwięcej poniesionych porażek, najwięcej straconych goli, najmniej – poza Cracovią – strzelonych goli. To wszystko doprowadziło do degradacji na ekstraklasowe zaplecze.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
