„- Smuda? – Co? – Małecki!”
W pierwszym meczu Wisły Kraków z APOEL-em Nikozja bohaterem został Patryk Małecki. Lider Białej Gwiazdy strzelił jedyną bramkę, a jego występ z trybun oglądał Franciszek Smuda.
Wisła zdołała wygrać 1:0 po pięknej bramce Małeckiego. Na trybunach obecny był Franciszek Smuda wraz ze swoją małżonką. Selekcjoner naszej drużyny narodowej zobaczył na boisku tylko trzech Polaków.
W pierwszym składzie Wisły wybiegli Patryk Małecki oraz Radosław Sobolewski. Ten drugi zrezygnował już z kariery reprezentacyjnej. W 67. minucie na boisku pojawił się Cezary Wilk.
Jednak od tygodni najbardziej gorącym tematem jest właśnie Małecki. 23-letni zawodnik nie jest ulubieńcem Smudy, ale w meczu z APOEL-em udowodnił, że jest gotowy na grę na wysokim międzynarodowym poziomie.
„- Smuda? – Co? – Małecki!” – skandowali kibice Wisły. Czy po środowym spotkaniu selekcjoner reprezentacji Polski przekona się do piłkarza Wisły?
gmar