Drugie zwycięstwo w drugim meczu T-Mobile Ekstraklasy zanotowała Jagiellonia Białystok. Podopieczni Piotra Stokowca tym razem pokonali Śląsk na jego terenie 3:2.
Bez Marco Paixao i Sebastiana Mili przystąpił Śląsk do starcia z Jagiellonią. Nie była to dobra decyzja trenera Stanislava Levego, czego dowodem była fatalna postawa jego podopiecznych w pierwszej połowie. Bardzo dobrze prezentował się natomiast zespół z Białegostoku, który na przerwę schodził zasłużenie prowadząc 2:0. Gole dla ekipy prowadzonej przez trenera Piotra Stokowca przed zmianą stron zdobyli Rafał Grzyb i Martin Baran.
Kilka minut po wznowieniu gry było już 3:0, gdy na listę strzelców wpisał się rezerwowy Bekim Balaj. Do zmian doszło także w Śląsku, a na placu gry zameldowali się Paixao i Mila. Pierwszy z nich w 73. minucie zdobył bramkę, drugi znacząco poprawił grę wrocławian. W 81. minucie po potężnym strzale Jakuba Słowika pokonał Dudu Paraiba, ale czasu na gola wyrównującego Śląskowi już zabrakło. Jagiellonia po dwóch meczach ligowych może cieszyć się z kompletu punktów.
Kilka minut po wznowieniu gry było już 3:0, gdy na listę strzelców wpisał się rezerwowy Bekim Balaj. Do zmian doszło także w Śląsku, a na placu gry zameldowali się Paixao i Mila. Pierwszy z nich w 73. minucie zdobył bramkę, drugi znacząco poprawił grę wrocławian. W 81. minucie po potężnym strzale Jakuba Słowika pokonał Dudu Paraiba, ale czasu na gola wyrównującego Śląskowi już zabrakło. Jagiellonia po dwóch meczach ligowych może cieszyć się z kompletu punktów.
PilkaNozna.pl
fot. Łukasz Skwiot
fot. Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
