Skrzydłowy Olympiakosu trafi do Legii?
Przy Łazienkowskiej szykują się do zimowych transferów i odpowiedniego wzmocnienia kadry Legii Warszawa. Z najświeższych doniesień wynika, że jednym z piłkarzy, którzy mogą trafić do stolicy jest Felipe Pardo z Olympiakosu Pireus.
Kolumbijski skrzydłowy trafi na Łazienkowską? (fot. Cezary Musiał)
28-letni Kolumbijczyk już przed startem sezonu znajdował się w orbicie zainteresowania Legii, jednak mimo zaawansowanych rozmów, do transferu ostatecznie nie doszło. Dziś temat wraca, ponieważ Ricardo Sa Pinto szuka nowych opcji na skrzydło, a jego zainteresowanie skierowało się właśnie na Pardo.
Ten nie cieszy się podczas obecnej kampanii zbyt dużym zaufaniem trenera Olympiakosu i na wszystkich frontach wystąpił w zaledwie dwóch meczach, spędzając na boisku 52 minuty. Umowa Pardo obowiązuje jedynie do końca czerwca, a to oznacza, że w zimie były on do wykupienia za symboliczne pieniądze, szczególnie, że otrzymał zgodę na odejście.
„Legia.net” donosi, że do transferu skrzydłowego może dojść, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem, że wcześniej uda się kogoś sprzedać za dobre pieniądze do zagranicznego klubu. Tu faworytem jest Sebastian Szymański, którego można sprzedać za kilka milionów euro.
Felipe Pardo występuje na pozycji prawego skrzydłowego, jednak z powodzeniem może również grać po drugiej stronie boiska. Jego rynkową wartość szacuje się aktualnie na 4 miliony euro (za transfermarkt).
W przeszłości Kolumbijczyk występował również w takich klubach jak Atletico Huila, Independiente Medelin, Deportivo Cali, Braga czy FC Nantes.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net