Pogoń Szczecin nie prezentuje się najlepiej na starcie sezonu. Maciej Skorża nie mógł być zadowolony po porażce z Zagłębiem Lubin.
– Dla nas nieszczęścia rozpoczęły się jeszcze przed meczem. Przez kontuzję Jarka Fojuta pierwszej roszady musieliśmy dokonać od razu. Źle zaczęliśmy, na początku straciliśmy gola, Zagłębie nas zdominowało. W kolejnych minutach udało nam się stworzyć kilka okazji i gdyby Adam Frączczak doprowadził w pierwszej połowie do wyrównania, to mogłoby się to inaczej potoczyć – podkreślił Maciej Skorża.
– Zagraliśmy otwarty mecz, ale zawiodła nas skuteczność. Jak się nie strzela bramek, to trudno myśleć o dobrym rezultacie. Jesteśmy w podłych nastrojach i to jest dla nas gorzka pigułka – skwitował trener Portowców.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
