Maciej Skorża mógł odetchnąć z ulgą. Prowadzony przez niego Lech Poznań pokonał w piątkowy wieczór Górnika Zabrze (3:1) i odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.
Maciej Skorża zadowolony z postawy swoich piłkarzy (fot. 400mm.pl)
Spotkanie przy Roosevelta było dla Kolejorza bardzo ważne. Po falstarcie na inaugurację, kiedy to Lech jedynie zremisował z Radomiakiem Radom, presja na podopiecznych Skorży była dość duża. Finalnie – chociaż nie bez problemów – udało się im sobie z nią poradzić.
– Zagraliśmy dobry mecz. Dobrze weszliśmy w to spotkanie i mam tutaj na myśli pierwsze trzy-cztery minuty, później przytrafił nam się rzut karny, a potem sytuacja Cholewiaka, gdzie Mickey van der Hart obronił w świetnym stylu. To był dla nas bardzo trudny moment, bo gdybyśmy stracili drugiego gola, to różnie mogłoby się to potoczyć. Na pewno byłoby nam dużo trudniej – komentował Skorża.
Szkoleniowiec Lecha nie ukrywał swojego zadowolenia z tego jak jego drużyna zareagowała na straconego gola. – Cieszę się, że potrafiliśmy odwrócić losy tego meczu, reakcja drużyna była właściwa na to, co się działo, a z minuty na minutę przejmowaliśmy inicjatywę, graliśmy agresywnie, często z piłką przebywaliśmy na połowie Górnika – dodał.
Dzięki wygranej Lech awansował na pozycję lidera tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. – Wygrana nam się należała, byliśmy drużyną, która stworzyła więcej sytuacji – kontynuował trener.
– Cieszę się, że w dobrym stylu wygrywamy spotkanie wyjazdowe, a drużyna mentalnie wyglądała dobrze, nawet w trudnym momentach – to dla nas ważne i na to kładliśmy mocny nacisk. Cieszę się, że jako kolektyw, zespół wyglądaliśmy w poszczególnych fazach gry solidnie – w wysokim pressingu i tym średnim wiele rzeczy nam się udawało – zakończył Skorża.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
