Sampdoria wciąż nie zawodzi przed własną publicznością. W niedzielnym meczu 26. kolejki Serie A zespół prowadzony przez trenera Marco Giampaolo zwyciężył 2:1 z Udinese Calcio. W drużynie gospodarzy wystąpili Bartosz Bereszyński oraz Karol Linetty.
Wynik niedzielnych zawodów rozgrywanych w Genui otworzył Matias Silvestre. W 35. minucie gry doświadczony obrońca płaskim strzałem w polu karnym skierował piłkę do siatki po podaniu od Gianluki Caprariego. Warto podkreślić, że bramkową akcję Sampdorii rozpoczął Linetty, który przytomnie podał do ustawionego na lewym skrzydle Caprariego.
Zwycięstwo gospodarzy na Stadio Luigi Ferraris przypieczętował w końcówce Duvan Zapata. W 83. minucie gry rezerwowy napastnik popisał się znakomitą akcją: Kolumbijczyk samotnie przebiegł z piłką kilkadziesiąt metrów, a następnie przelobował 40-letniego Albano Bizzarriego. Po strzale Zapaty piłka wpadła w okienko bramki Udinese – piękny gol!
Drużyna gości zdołała jeszcze zdobyć kontaktową bramkę. W piątej minucie doliczonego czasu gry Irakijczyk Ali Adnan mocno zagrał z lewej strony pola karnego, a Silvestre pechowo skierował piłkę do własnej siatki.
Ostatecznie jednak Sampdoria zdołała utrzymać korzystny rezultat do końcowego gwizdka sędziego. Drużyna trenera Giampaolo odniosła ważne zwycięstwo w kontekście walki o miejsce w europejskich pucharach.
Karol Linetty rozegrał przeciwko Udinese całe spotkanie. Bartosz Bereszyński niestety musiał opuścić murawę z powodu kontuzji – w 85. minucie Polaka zastąpił Duńczyk Joachim Andersen. Z kolei Dawid Kownacki tym razem nie otrzymał szansy występu: kapitan młodzieżowej reprezentacji Polski spędził cały mecz na ławce rezerwowych.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
