Serie A: Porażka Udinese, pół godziny gry Teodorczyka

Od pierwszych minut na boisku pojawił się tylko były bramkarz Romy, który ma pewne miejsce w składzie Bolognii. Już od pierwszych minut gospodarze prowadzili grę i po piętnastu minutach mogli cieszyć się z prowadzenia, ale arbiter anulował decyzję o rzucie karnym po konsultacji z systemem VAR. Wydawało się, że piłkarze prowadzeni przez Filippo Inzaghiego w końcu zdołają strzelić gola, ale na prowadzenie wyszli goście. Ignacio Pussetto mimo nacisku obrońcy wykorzystał długie podanie i skierował piłkę do siatki.

Tuż przed przerwą wyrównał Federico Santander. Zawodnik Bolognii przyjął piłkę na linii pola karnego i w ogromnym zamieszaniu oddał bardzo mocny strzał. Piłka wpadła do siatki tuż pod poprzeczką, Simone Scuffet nie miał szans na skuteczną interwencję. W 64. minucie na boisku zjawił się Łukasz Teodorczyk, który zmienił Kevina Lasagnę. Drużyna polskiego napastnika miała walczyć o trzy punkty, ale to ona straciła decydującego gola. W 82. minucie Riccardo Orsolini strzałem z kilku metrów zapewnił Bolognii zwycięstwo i trzy punkty.

pber, PiłkaNożna.pl