Sensacyjna klęska Atletico
Trudno wyobrazić sobie taki scenariusz. Cadiz pokonało Atletico Madryt na własnym stadionie. Gola na wagę zwycięstwa gospodarze zdobyli w … 99. minucie gry!
Już początek meczu pokazał, że dla Altetico to nie będzie łatwe spotkanie. W pierwszej minucie meczu do siatki trafił Bongonda i Cadiz prowadziło 1:0. Wynik utrzymał się do przerwy, mimo że to Atletico wyglądało znacznie lepiej od swojego przeciwnika. Madrytczycy podobnie jak w poprzednich spotkaniach byli bardzo nieskuteczni.
W większości czasu drugiej połowy niewiele się działo. Spotkanie się wyrównało, Cadiz stało się bardziej konkurencyjne na tle przeciwnika i potrafiło utrzymać się przy piłce przez dłuższy okres czasu.
W 81. minucie Alex trafił na 2:0 i wówczas wydawało się, ze Cadiz już na tym etapie spotkania ma bardzo duże szanse na komplet punktów. W 85. minucie Luis Fernandez skierował piłkę do własnej siatki i sprezentował Atletico gola kontaktowego.
Goście poszli za ciosem i w 89. minucie Joao Felix trafił na 2:2. Dla Portugalczyka to niezwykle ważne trafienie. W ostatnim czasie notowania młodego zawodnika nie są zbyt duże i gol bardzo mocno podbuduje jego pozycję w Atletico.
Sędzia doliczył aż 10 minut do podstawowego czasu gry. Użytek z tego zrobił Cadiz, w 99. minucie gry do siatki trafił Ruben Sobrino i dał sensacyjny komplet punktów gospodarzom.
To dopiero drugie zwycięstwo piłkarzy z Kadyksu w tym sezonie. Ich nieduży dorobek punktowy został mocno powiększony, co zaowocowało awansem na 18. miejsce i bliskim kontaktem z miejscem niezagrożonym spadkiem.
Atletico po raz kolejny traci punkty i w tym momencie jest na 3. miejscu w tabeli.
młan, PiłkaNożna.pl