Sensacji na Biegunie Zimna nie było
Legia Warszawa bez niespodzianki pokonała Wigry Suwałki na Stadionie Miejskim przy Zarzeczu w Suwałkach. Miejscowi liczyli na sprawienie niespodzianki, jednak różnica klas w tym meczu była wyraźna.
Emreli z debiutanckim golem w Pucharze Polski (400mm.pl)
Spotkanie mistrza Polski w 1/32 finału Pucharu Polski było jednym z najbardziej oczekiwanych meczów w tej części rozgrywek. Wigry Suwałki nie stanowiły trudnej przeszkody, choć suwalski klub natchniony wczorajszym wynikiem KKS Kalisz z Pogonią Szczecin również miał pokusę na sprawienie niemałej niespodzianki.
Pierwsze minuty spotkania zgodnie z założeniami były na korzyść Legii. Mistrz Polski miał wyraźną przewagę i kilkukrotnie sprawdzał formę Hieronima Zocha. Wigry nie były jednak bezradne i kilka razy suwalscy piłkarze podeszli groźnie pod bramkę Miszty. Niezłe uderzenie zanotował też Kamil Adamek.
W 40. minucie suwalscy kibice mieli powody do zadowolenia, Cezary Miszta nie zdołał skutecznie zainterweniować przy rzucie wolnym gospodarzy i wypuścił piłkę z rąk. Prędko podbiegł do niej Kacper Michalski i wpakował piłkę do siatki, dając sensacyjne prowadzenie, które trwało raptem dwie minuty. Kacper Kostorz uderzył ze skraju pola karnego i piłka wpadła do bramki Wigier.
Po przerwie Legioniści jeszcze intensywniej atakowali, już kilka minut po wznowieniu gry piłka obiła słupek po uderzeniu Lopesa. W 65. minucie Lirim Kastrati dał prowadzenie Legii Warszawa w tym meczu, fatalny błąd w tej akcji popełnił bramkarz Suwalczan i pomyłka była niezwykle kosztowna. W 80. minucie dzieła zniszczenia dopełnił Mahir Emreli, strzelając kolejnego gola i ustalając wynik spotkania na 3:1.
Niespodzianki na Zarzeczu nie było i Legia bez większego kłopotu wyeliminowała Wigry Suwałki i awansowała do 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski.
młan, PiłkaNożna.pl