– Jest super. Lepiej po prostu nie można było trafić, jeśli chodzi o poziom sportowy – komentował dla nas na gorąco Sebastian Mila. Kapitan Śląska w rozmowie z PilkaNozna.pl ocenił wynik losowania grup Euro 2012.
Polska zagra w grupie A Mistrzostw Europy razem z takimi ekipa jak Rosja, Grecja i Czechy. W opinii pomocnika Śląska lepszego losowania nie mogliśmy sobie wyobrazić. – Nie ma o czym w ogóle mówić. To losowanie, to dla nas naprawdę pozytywna wiadomość – powiedział Mila.
Pretendujący do wyjazdu na Euro 2012 Mila ostrzega jednak przez pompowaniem przysłowiowego „balonika”. Jego zdaniem rywale są w naszym zasięgu, ale musimy się wznieść na swoje wyżyny. – Trafiliśmy dobrze, bo lepiej dostać się do takiej grupy, niż trafić na Niemców, Portugalczyków i Duńczyków. – kontynuował. – W takim zestawie jak nasz po prostu trzeba być optymistą, bo inaczej być nie może. Jeśli w tej grupie nie myślelibyśmy pozytywnie, to w żadnej byśmy nie mogli tego zrobić. Zawsze byśmy narzekali – dodał.
Zdaniem kapitana Śląska o wiele mniej szczęścia niż Polacy, mieli Ukraińcy, czyli współgospodarze turnieju. – Oj, tak. Oni absolutnie nie mieli tyle szczęścia co my. Trafili na bardzo mocnych Anglików i Francuzów.
– Myślę, że układ jest dla nas pozytywny, bo najmocniejsi rywale będą się wykrwawiać pomiędzy sobą. Trzeba więc spojrzeć na drabinkę turnieju i zobaczyć, co się może stać dalej – stwierdził Mila. – Najważniejsze jest jednak myślenie pozytywne i nie pompowanie „balonika”. Emocję będą i tak bardzo duże i piłkarze absolutnie tego nie potrzebują.
Na koniec piłkarz, który rozegrał w reprezentacji Polski 28 spotkań zabawił się w typowanie i zdradził, kto jego zdaniem wyjdzie z „naszej” grupy. – Rosja i Polska – powiedział stanowczo.
Polska zagra w grupie A Mistrzostw Europy razem z takimi ekipa jak Rosja, Grecja i Czechy. W opinii pomocnika Śląska lepszego losowania nie mogliśmy sobie wyobrazić. – Nie ma o czym w ogóle mówić. To losowanie, to dla nas naprawdę pozytywna wiadomość – powiedział Mila.
Pretendujący do wyjazdu na Euro 2012 Mila ostrzega jednak przez pompowaniem przysłowiowego „balonika”. Jego zdaniem rywale są w naszym zasięgu, ale musimy się wznieść na swoje wyżyny. – Trafiliśmy dobrze, bo lepiej dostać się do takiej grupy, niż trafić na Niemców, Portugalczyków i Duńczyków. – kontynuował. – W takim zestawie jak nasz po prostu trzeba być optymistą, bo inaczej być nie może. Jeśli w tej grupie nie myślelibyśmy pozytywnie, to w żadnej byśmy nie mogli tego zrobić. Zawsze byśmy narzekali – dodał.
Zdaniem kapitana Śląska o wiele mniej szczęścia niż Polacy, mieli Ukraińcy, czyli współgospodarze turnieju. – Oj, tak. Oni absolutnie nie mieli tyle szczęścia co my. Trafili na bardzo mocnych Anglików i Francuzów.
– Myślę, że układ jest dla nas pozytywny, bo najmocniejsi rywale będą się wykrwawiać pomiędzy sobą. Trzeba więc spojrzeć na drabinkę turnieju i zobaczyć, co się może stać dalej – stwierdził Mila. – Najważniejsze jest jednak myślenie pozytywne i nie pompowanie „balonika”. Emocję będą i tak bardzo duże i piłkarze absolutnie tego nie potrzebują.
Na koniec piłkarz, który rozegrał w reprezentacji Polski 28 spotkań zabawił się w typowanie i zdradził, kto jego zdaniem wyjdzie z „naszej” grupy. – Rosja i Polska – powiedział stanowczo.
rozmawiał Grzegorz Garbacik
Piłka Nożna
Piłka Nożna
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 52-53/2024
