Salvador Agra już w Warszawie
Wczoraj wieczorem informowaliśmy, że do Warszawy przyleciał Luis Rocha, lewy obrońca, który ma być konkurentem Adam Hlouska. Jak się okazało, nie tylko on pojawił się na Łazienkowskiej, bo w ciągu kilku godzin dołączył do niego Salvador Agra, jego rodak.
Salvador Agra także trafił na Łazienkowską (fot. Cezary Musiał)
O potencjalnym transferze Salvador Agry do Legii informowaliśmy już kilka dni temu. Portugalczyk jest kolejnym rodakiem Ricardo Sa Pinto, który ma wzmocnić Legię. Trener nie ukrywa, że chciałby sprowadzić kilku swoich rodaków, będąc przekonanym o ich jakości. Co wiemy o kolejnym zawodniku, który jest bliski podpisania kontraktu z Legią Warszawa?
Salvador Agra był zawodnikiem hiszpańskiego drugoligowca z Kadyksu. W tym sezonie wystąpił jednak zaledwie w 6 meczach ligowych i 4 spotkaniach Copa Del Rey. Mimo faktu, że występuje na pozycji skrzydłowego, zaliczył tylko jedną asystę i nie udało mu się trafić do siatki, co może nieco zastanawiać. Cadiz skróciło wypożyczenie Portugalczyka już po rundzie jesiennej, dlatego w teorii pozostaje on zawodnikiem Benfiki, jednak nie ma najmniejszych szans na grę. Warto pamiętać, że Agra nie może w żaden sposób imponować warunkami fizycznymi. Mierzy zaledwie 166 centymetrów wzrostu, z pewnością nie będzie zbyt często skakać do dośrodkowań w polu karnym.
Nieco lepiej wygląda dorobek Salvadora Agry w historii jego gry w lidze portugalskiej. W 157 spotkaniach strzelił 27 goli i zanotował 26 asyst, a zdecydowanie najlepszy sezon w jego wykonaniu to rozgrywki 2015/2016, kiedy w barwach Nacionalu CD strzelił 9 goli i zaliczył aż 12 asyst. Skrzydłowy występował także w młodzieżowej reprezentacji Portugalii, w której zanotował 8 spotkań i strzelił 2 gole. Miał okazje mierzyć się między innymi z reprezentacją Polski w 2012 roku (0:0), kiedy rozegrał pełne 90 minut. W koszulce reprezentacji wystąpił także na Igrzyskach Olimpijskich w Rio w 2016 roku, kiedy był podstawowym zawodnikiem ekipy, która zakończyła swój udział na turnieju w ćwierćfinale. Agra zagrał we wszystkich czterech meczach swojego zespołu.
Portugalska „A Bola” niezmiennie twierdzi, że skrzydłowy ma związać się z klubem trzyletnim kontraktem. Ponadto ma on kosztować około 500 tysięcy euro. Podpisanie kontraktu wciąż nie jest pewne, jednak sam klub potwierdził już przybycie Rochy i Agry, więc do podpisania kontraktów pozostało im już tylko zaliczyć testy medyczne. Jeśli się uda, obaj nowi Portugalczycy zapewne znajdą się w kadrze drużyny na zgrupowanie w swojej ojczyźnie.
pber, PiłkaNożna.pl
źr. Legia Warszawa