Są oferty za Arvydasa Novikovasa, ale…
Arvydas Novikovas już wiele razy podkreślał, że chętnie spróbowałby swoich sił w mocniejszym klubie i mocniejszej lidze. Swoje wielkie aspiracje potwierdził ponownie, tym razem podczas rozmowy z litewskim serwisem „futbolas.lt”.
Zostanie czy odejdzie? (fot. Łukasz Skwiot)
28-letni zawodnik to jedna z największych gwiazd ekstraklasy i ktoś, bez kogo trudno sobie dziś wyobrazić Jagiellonię Białystok. Tylko w tym sezonie wystąpił on na wszystkich frontach w 24 spotkaniach, w których udało mu się strzelić siedem goli i dołożyć cztery decydujące podania przy trafieniach kolegów.
Umowa Litwina z Jagiellonią obowiązuje jedynie do końca roku, a to oznacza – zakładając, że nie uda się go przekonać do złożenia podpisu pod jej prolongatą – że trwające okno transferowe może być ostatnią okazją do zarobienia na nim konkretnych pieniędzy. Sam zainteresowany zdradził, że nie może się uskarżać na brak ciekawych ofert, ale na ten moment w Białymstoku nie chcą nawet słyszeć o jego odejściu.
– Wiem od mojego agenta, że napływają propozycje w mojej sprawie, ale klub nie zamierza mnie nigdzie puszczać – powiedział Novikovas w rozmowie z „futbolas.lt”.
Piłkarz nie ukrywa, że chciałby się sprawdzić na jeszcze wyższym poziomie. – Nie ukrywam, że jest to moim celem, ale obecnie sprawa wygląda tak, że będę się przygotowywał do rundy wiosennej wraz z Jagiellonią – dodał.
Wartość reprezentanta Litwy szacuje się aktualnie na około milion euro (za transfermarkt.de). Wątpliwe, by Jagiellonia mogła zarobić więcej na piłkarzu, któremu za dwanaście miesięcy wygasa kontrakt.
gar, PiłkaNożna.pl