Przejdź do treści
Rzeźniczak: Steaua nie taka straszna

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Rzeźniczak: Steaua nie taka straszna

Już w najbliższy wtorek Legia Warszawa zagra ze Steauą Bukareszt o awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Rywalizacja będzie na pewno tak samo zacięta, jak w pierwszym meczu. – W Bukareszcie polała się krew, jeden z rywali po starciu ze mną miał rozciętą głowę. Moja dziewczyna śmiała się nawet, że w końcu jest odwrotnie niż zazwyczaj. Bo z reguły to ja obrywałem – mówi na łamach Super Expressu Jakub Rzeźniczak.

Obrońca Legii mówi między innymi o straconym golu i czy w tej sytuacji lepiej nie powinien zachować się Dossa Junior. – Podjął ryzyko, które w tej sytuacji się nie opłaciło. Ale Dossa już dawno „wpadł mi w oko”, widziałem go w akcji, zanim jeszcze do nas trafił. Jestem też pod wrażeniem jego zaangażowania na siłowni. Nazywam go strongmanem. On się rozkręci, w polskiej lidze to będzie megakozak – ocenia Rzeźnik.

– Okazało się, że nie taka ta Steaua straszna, jak ją niektórzy malowali. Ale kropki nad „i” jeszcze nie mamy. Trzeba ją dopiero postawić – dodaje obrońca Legii.

pka, Piłka Nożna
źródło: Super Express

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024