– Musieliśmy wyciągnąć konsekwencje – stwierdził Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu Monachium po zwolnieniu z posady trenera pierwszego zespołu Carlo Ancelottiego. Włoch pożegnał się ze swoją posadą po środowej porażce z Paris Saint-Germain.
W Monachium bardzo szybko zareagowali na niepowodzenia Bayernu (fot. Łukasz Skwiot)
Na Allianz Arenie od dłuższego czasu zapowiadało się na poważny wstrząs. Wyniki i gra Bayernu od początku sezonu pozostawiały wiele do życzenia, jednak to wysoka przegrana na Parc des Princes przelała czarę goryczy. W Monachium podjęto więc decyzję o rozstaniu z trenerem, zwalniając Ancelottiego po nieco ponad roku obowiązywania jego umowy.
– Występy naszej drużyny od początku sezonu nie spełniały do końca naszych oczekiwań. Mecz w Paryżu był po prostu ostatnim z tych elementów, które zmusiły nas do wyciągnięcia konsekwencji – powiedział Rummenigge.
– Ja i Hasan Salihamidzić (dyrektor sportowy klubu – red.) odbyliśmy szczerą rozmowę z Carlo i podczas niej poinformowaliśmy go o naszej decyzji. Chciałem mu gorąco podziękować za współpracę i wyrazić żal, że to wszystko potoczyło się właśnie w taki sposób. Carlo to mój przyjaciel i tak pozostanie – dodał szef Bayernu.
Zdaniem Rummenigge, zmiana na stanowisku trenera będzie pozytywnym impulsem dla całego zespołu. – Mam nadzieję, że będziemy się rozwijać jako drużyna i wrócimy na nasz najwyższy poziom – zakończył.
Obowiązki szkoleniowca Bayernu Monachium przejął tymczasowo Willy Sagnol. Wśród kandydatów do przejęcia sterów drużyny na pełen etat wymienia się m.in. takich fachowców jak Thomas Tuchel czy Julian Nagelsmann.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Sport Bild
źr. Sport Bild
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Spadek Legii i Jagiellonii. Tabela Ligi Konferencji po porażkach polskich drużyn
Liga Konferencji
Jak zagrali polscy piłkarze w europejskich pucharach? Poszło im zaskakująco dobrze
Polska
Mistrz Polski pokonany! Jagiellonia przegrywa z Mladą Boleslav
Ekstraklasa
Florentino Perez wściekły. Powodem zbyt częste kontuzje piłkarzy Realu
La Liga
