Ronaldo uruchomi transferową lawinę?
Cristiano Ronaldo w Juventusie? Taki scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Jak donoszą hiszpańskie i włoskie media, „Stara Dama” jest zdecydowana na transfer Portugalczyka, a i on sam jest skłonny zamienić Madryt na Turyn.
Cristiano Ronaldo zamieni Madryt na Turyn? (fot. Łukasz Skwiot)
„Marca” donosi, że na Estadio Santiago Bernabeu nie wpłynęła jeszcze żadna oficjalna oferta w sprawie Ronaldo, jednak to wcale nie oznacza, że do transferu nie dojdzie. Zawodnik nie jest bowiem zadowolony ze swoich obecnych zarobków w Realu i czuje się oszukany przez Florentino Pereza, który po finale Ligi Mistrzów w Cardiff miał mu obiecać podwyżkę.
„Królewscy” są gotowi na zaproponowanie Ronaldo lepszych pieniędzy, ale nie takich, jakich ten się domaga. 33-latek dał jasno do zrozumienia, że oczekuje pensji na poziomie Neymara, który w Paris Saint-Germain inkasuje około 35 milionów euro za sezon. W Madrycie na takie warunki godzić się nie zamierzają i dlatego coraz głośniej mówi się o tym, że piłkarz odejdzie.
Zdecydowany na transfer gwiazdora Realu ma być wspomniany Juventus. Mistrz Włoch jest gotowy do wyłożenia na stół kwoty powyżej 100 milionów euro, a samemu Portugalczykowi ma zamiar zaoferować pensję na poziomie 30 milionów.
„AS” uważa, że odejście Cristiano Ronaldo z Realu Madryt będzie kamyczkiem, który wywołał prawdziwą lawinę i doprowadzi do ogromnego zamieszania na rynku transferowym. „Królewscy” po stracie swojej największej gwiazdy musieliby pójść na zakupy, a na ich celowniku od dłuższego czasu znajdują się Kylian Mbappe i Neymar.
Nie ma oczywiście żadnych szans, by PSG zgodziło się na sprzedaż swoich najlepszych piłkarzy, a nawet przeprowadzenie transferu jednego z nich może się okazać ponad siły Realu. W Paryżu wyceniają Neymara na 350 milionów euro, a niewiele mniej kosztowałby Mbappe, który jest wschodzącą gwiazdą światowego futbolu.
Jedno jest pewne – jeśli Ronaldo faktycznie odejdzie z Realu, to będziemy świadkami jednego z najgorętszych letnich okienek transferowych w historii. Na Estadio Santiago Bernabeu nie znoszą pustki i można się spodziewać, Perez zrobi wszystko, by wzmocnić zespół zawodnikiem z absolutnie najwyższej półki.
Kto więc, jeśli nie Neymar lub Mabppe? Z Madrytem łączono przecież ostatnio takich piłkarzy jak Harry Kane, Mauro Icardi, Mohamed Salah, Edinson Cavani czy w końcu Robert Lewandowski.
Grzegorz Garbacik