Roberto Donadoni może zastąpić Gennaro Gattuso

12. miejsce Milanu w tabeli Serie A jest tym, co zaalarmowało właścicieli klubu z Mediolanu. Rossoneri zanotowali w tym sezonie trzy zwycięstwa, tyle samo remisów i dwie porażki. Szefostwo Milanu zdenerwowała zwłaszcza przegrana w ostatniej kolejce, w prestiżowym meczu derbowym z Interem po goli Mauro Icardiego w doliczonym czasie gry. W ekipie prowadzonej przez Gennaro Gattuso trudno doszukiwać się jakichkolwiek dobrych prognostyków.

Co więcej, nie tylko wyniki są powodem poważnych rozważań nad zmianami. Milan ma już trzynaście punktów straty do liderującego w Serie A Juventusu, ale nie tylko sama strata jest problemem. Jest nim też sama gra zespołu. Nawet w wygranych spotkaniach w rozgrywkach europejskich z Dudelange (1:0) i Olympiakosem (3:1) drużyna nie prezentowała się dobrze, w meczu z półamatorami długo męczyła się w walce o pozytywny wynik, natomiast z Grekami była zmuszona odrabiać straty. W lidze nie jest lepiej – remisy z Cagliari, Atalantą i Empoli nie są powodami do dumy.

W głowach włodarzy pojawiają się więc myśli dotyczące ewentualnych zmian w pierwszym zespole. Jak powszechnie wiadomo, pierwszym obwinianym w takiej sytuacji jest zazwyczaj trener. Gennaro Gattuso zdaniem ekspertów nie potrafi poradzić sobie z drużyną pełną gwiazd i nawet jeśli stara się rządzić twardą ręką, to jego metody nie sprawdzają się. Kto może go zastąpić?

Jak donosi „La Gazetta Dello Sport”, pierwszym kandydatem na następcę Gattuso jest Roberto Donadoni, trener, który tak jak Gattuso był w przeszłości zawodnikiem Milanu. Do niedawna trenował on Bolognę, dziś natomiast pozostaje wolnym agentem. Donadoni ma w przeciwieństwie do Gattuso spore doświadczenie na ławce trenerskiej, bowiem prowadził już takie zespoły jak Napoli czy reprezentacja Włoch. „Sportitalia” twierdzi nawet, że Ricardo Montolivo wraz ze swoim agentem próbują ostatecznie przekonać włodarzy do zmiany szkoleniowca.

pber, PiłkaNożna.pl

źr. „La Gazetta Dello Sport”