W kapitalnym stylu rundę wiosenną I ligi rozpoczęła drużyna Dolcanu Ząbki. W efekcie zespół spod Warszawy do miejsca premiowanego awansem do Ekstraklasy traci zaledwie cztery punkty! O świetnym starcie rundy porozmawialiśmy z trenerem tego zespołu – Robertem Podolińskim.
– My walczymy o awans? Może ktoś tak mówić po analizie tabeli, ale nam jeszcze brakuje trochę punktów do zapewnienia sobie utrzymania. Mi jest bliżej do postawy trenera Piotra Mandrysza. Tak więc droga do sukcesu nie wiedzie przez przechwałki, ale sekret tkwi w ciężkiej pracy i jej efektach. Patrzymy na każdy kolejny mecz, a o ostatecznym wyniku porozmawiamy 9 czerwca – powiedział w rozmowie z PilkaNozna.pl trener Dolcanu.
– Jednak nie powie mi Pan chyba, że po tak dobrym starcie wiosny nie ma ekscytacji w szatni? – Oczywiście, że pewna ekscytacja jest, bo przecież wygrywamy. Najlepiej wiemy, jak ciężko pracowaliśmy podczas okresu przygotowawczego. Obecne wyniki są nagrodą właśnie za wcześniej włożony wysiłek. Poza tym właściwa selekcja prowadzona od dwóch lat również przynosi efekty.
– Dolcan obecnie chyba przeżywa najlepsze chwile od momentu, kiedy w kwietniu 2011 oku Pan został trenerem tej drużyny? – Nie zapominajmy o końcówce sezonu 2010-11. Wówczas świetnie finiszowaliśmy zapewniając sobie utrzymanie w I lidze. Dla mnie to był wyczyn na miarę mistrzostwa świata.
– Jest w Pana drużynie kilku ciekawych zawodników. Kogo szczególnie może Pan wyróżnić? – Naszą siłą jest mocna osiemnastka meczowa. W szatni nie ma żadnych fochów, a każdy z piłkarzy jest gotowy pokroić się za drużynę. Za ostatnie dwa mecze mógłbym natomiast wyróżnić Pawła Sasina, Patryka Koziarę, czy też Damiana Jakubika. W meczu z Cracovią oni weszli na boisko z ławki i wnieśli dużo jakości.
– Grę Dolcanu wyróżnia ustawienie z trójką defensorów. Wiosną nie straciliście jeszcze bramki, więc ten eksperyment zdaje sprawdzian. – Odnośnie naszego ustawienia z trójką stoperów naczytałem się wcześniej wiele nieprzyjemnych opinii. Jednak ja co do swojej fachowości jestem spokojny. Jako pierwsi w Polsce zaczęliśmy grać w ten sposób i potrzeba sporo czasu na dopracowanie tego systemu. Takie ustawienie działa, a na przykładzie ligi włoskiej widzimy, że to może być przyszłość.
– Jaki jest najważniejszy element, który wpływa na tak dobrą postawę Pana drużyny wiosną? – Kluczem do sukcesu jest współdziałanie kilku czynników. Znaczenie mają na przykład sprawy organizacyjne. Do rundy wiosennej przygotowywaliśmy się w bardzo dobrych warunkach. Piłkarze byli przekonani do pracy, którą wykonywali. Jednak podkreślam raz jeszcze – nie bujamy w obłokach.
Rozmawiał Grzegorz Marciniak foto: dolcanzabki.com / Jędrzej Janus (janus.org.pl)
Skrót meczu Puszcza Niepołomice – Wieczysta Kraków
W poniedziałek, 11 sierpnia, Wieczysta pokonała 1:0 Puszczę w Niepołomicach w ostatnim meczu 4. kolejki 1. Ligi. Dla beniaminka była to trzecia ligowa wygrana z rzędu. Oto skrót spotkania.
Wisła liderem, Wieczysta wiceliderem. Tabela 1. Ligi po 4. kolejce
Za nami 4. kolejka 1. Ligi w sezonie 2025/26. Liderem wciąż jest Wisła Kraków, która ma komplet 12 punktów. Dwa oczka mniej uzbierała Wieczysta. Oto tabela.
Dobra forma beniaminka. Wieczysta wygrała trzeci raz z rzędu w 1. Lidze
Wieczysta Kraków odniosła trzecie zwycięstwo z rzędu na zapleczu Ekstraklasy. Tym razem beniaminek 1. Ligi wygrał na wyjeździe 1:0 z Puszczą Niepołomice (spadkowicz) na zakończenie 4. kolejki.