Po niedzielnej przegranej z Legią Warszawa (1:2) zwiększył się dystans dzielący Lecha Poznań od ścisłej czołówki tabeli. Przed 29. kolejką Lotto Ekstraklasy Kolejorz ma sześć punktów straty do Jagiellonii Białystok, która jest liderem ligowej tabeli. Jednak już niebawem dojdzie do podziału dorobku punktowego.
– Nasza porażka z Legią niewiele zmieniła. Mamy trzy punkty straty do Jagiellonii, a w rundzie finałowej jest ich do zdobycia 21. Poza tym każdą z drużyn możemy pokonać i w bezpośrednim pojedynku zbliżyć się w tabeli do celu, który przed sobą postawiliśmy – powiedział Marcin Robak. – Mam nadzieję, że w play-offach szczęście się do nas uśmiechnie i po końcowych rozstrzygnięciach będziemy mogli się cieszyć. Trzeba punktować nie tylko w meczach z Legią czy Jagiellonią, ale też Górnikiem Łęczna. Mistrzostwo zdobywa się w spotkaniach z teoretycznie słabszymi drużynami – dodał napastnik Lecha.
Jeśli zespół prowadzony przez trenera Nenada Bjelicę zamierza utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką ligowej tabeli, to musi odnieść zwycięstwo w najbliższej kolejce. W sobotę poznańska drużyna zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. Początek tego spotkania został zaplanowany na godzinę 20:30.
kwit, PiłkaNożna.pl
Źródło: Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
