Robak nie myśli o koronie króla strzelców
Na
sześć kolejek przed zakończeniem sezonu Marcin Robak jest głównym
kandydatem do zdobycia tytułu króla strzelców Lotto Ekstraklasy.
34-letni snajper Lecha Poznań przyznaje jednak, że na razie nie
myśli o indywidualnych wyróżnieniach.
Czy Marcin Robak powtórzy sukces z sezonu 2013/14, kiedy został królem strzelców ekstraklasy? (foto: Ł. Skwiot)
–
Zależy mi na tym, żeby strzelać w każdym meczu. Nie myślę na
razie o koronie króla strzelców. Zostało nam sześć meczów i
zobaczymy, jak to wszystko się ułoży. Interesuje się polską
ligą, wiem kto ile ma bramek, ale jeśli chcę zdobyć koronę króla
strzelców, to muszę się skupić na sobie i szukać kolejnych goli,
a nie patrzeć, czy rywale trafiają – powiedział Robak. – Przede
wszystkim na pierwszym miejscu jest drużyna. Oczywiście cieszę się
ze zdobytych bramek, szczególnie gdy te dają nam trzy punkty –
dodał doświadczony napastnik.
Po
31 kolejkach ligowych Robak ma na koncie 17 bramek. To o cztery
trafienia więcej niż wicelider klasyfikacji najlepszych strzelców,
Estończyk Konstantin Vassiljev z Jagiellonii Białystok.
W
grze o snajperską koronę pozostają także piłkarze, którzy
strzelili po 12 goli. Takim dorobkiem mogą pochwalić się Marco
Paixao z Lechii Gdańsk, Adam Frączczak z Pogoni Szczecin oraz Fedor
Cernych z Jagiellonii.
kwit,
PiłkaNożna.pl
Źródło:
Lech Poznań