Ribery zły na trenera. „Nie rozumiem jego zachowania”
Czarne chmury zbierają się nad głową Franka Ribery’ego. Skrzydłowy Bayernu Monachium w trakcie meczu z Anderlechtem Bruksela nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy, czym bardzo mocno podpadł Carlo Ancelottiemu.
Frank Ribery nie był zadowolony z decyzji trenera (fot. Łukasz Skwiot)
Doświadczony Francuz wyszedł w podstawowym składzie Bawarczyków, jednak nie było mu dane przebywać na boisku do końca. W 78. minucie jego miejsce zajął Thomas Mueller, a nie mogący się pogodzić z decyzją trenera Ribery dał w drodze na ławkę upust swoim emocjom.
Skrzydłowy zdjął swoją meczową koszulkę i cisnął ją na ziemię, tuż obok zaskoczonych kolegów. – Rozumiem, że zawodnik chce grać pełne 90 minut, ale nie rozumiem jego reakcji – komentował Ancelotti.
– Do końca meczu pozostawało około dziesięciu minut, wszystko układało się po naszej myśli, a Frank miał na swoim koncie żółtą kartkę. Do tego w niedzielę uskarżał się na drobny uraz, dlatego uznałem, że dam mu odpocząć. Będę musiał z nim o tym porozmawiać – dodał włoski szkoleniowiec.
Niemieckie media uważają, że Ancelotti był zły na Ribery’ego za jego ostentacyjne zachowanie i zamierza przeprowadzić z nim poważną rozmowę wychowawczą.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. ESPN / Goal.com