Reprezentant Malty dla PN: Eliminacje są dla nas okazją do wypromowania
W reprezentacji Malty od 2020 roku uzbierał 26 występów. 35-letni obrońca grał we włoskiej Salernitanie, a niedawno z Birkirkara FC przeniósł się do Gzira United.
Foto Paul Chesterton/Focus Images/MB Media/PressFocus
Co reprezentacja Malty jest w stanie osiągnąć w eliminacjach mistrzostw świata 2026?
Mamy nowego selekcjonera Emilio De Leo oraz nowy sztab – mówi Enrico Pepe. – Wiemy, że czekają nas spotkania z bardzo silnymi przeciwnikami, ale postaramy się zdobyć jak najwięcej punktów. Dysponujemy ciekawym zespołem, wchodzi do niego grupa młodszych graczy.
REKLAMA W EKSTRAKLASIE
Piłkarze z Malty daliby sobie radę w mocniejszych ligach?
Matthew Guillaumier robi dobrą reklamę maltańskiej piłce w lidze polskiej, Teddy Teuma radzi sobie we Francji – w Reims, James Carragher, syn Jamiego, z Wigan i Basil Tuma z Reading są w angielskiej League One. Myślę, że wielu innych naszych kadrowiczów poradziłoby sobie za granicą. Okazją do wypromowania będą eliminacje mundialu, nasi piłkarze posiadają jakość, która pozwoli im przebić się w innym środowisku.
Co dał ci pobyt w Salernitanie i gra w Serie B?
Byłem jeszcze młodym zawodnikiem i na pewno dużo zyskałem grając we Włoszech. Wiadomo, jaka jest włoska kultura piłkarska, ile w niej jakości, szczególnie jeśli chodzi o grę obronną. We Włoszech, gdzie się urodziłem przywiązuje się do tego ogromną wagę, podobnie jak do taktyki, tyczy się to też niższych klas rozgrywkowych. Nauczyłem się mnóstwo i cały czas to procentuje, choć jestem już po trzydziestce.
NIESAMOWITE PRZEŻYCIE
Czego spodziewacie się po meczu z reprezentacją Polski?
Będzie okazja zagrać na pięknym obiekcie, przy licznej widowni, podobnie jak w Bari gdy mierzyliśmy się z Włochami, niedawno też rywalizowaliśmy z Anglikami. Nie ma co porównywać potencjału Polski do Malty, ale postaramy się zagrać najlepiej jak potrafimy. Takie wyzwania mobilizują, dla nas to będzie kolejne niesamowite przeżycie.
Marcel Zapytowski, twój były kolega z Birkirkara FC to dobry bramkarz?
Oczywiście, u nas grał bardzo dobrze, zaliczył sporo czystych kont. Szkoda, że w poprzednim sezonie nie dotarliśmy do finału Pucharu Malty, a było bardzo blisko, przegraliśmy półfinał ze Sliemą po dogrywce. Nie udało się też zakwalifikować do europejskich pucharów, a Marcel po dobrym sezonie na Malcie zdecydował się wrócić do Polski, gdzie poziom jest wyższy.
Twój najlepszy mecz w reprezentacji Malty?
Każdy występ w drużynie narodowej jest dla mnie wyjątkowy. Nie zapomnę debiutu z Łotwą na Ta Quali, pograłem w Lidze Narodów UEFA, eliminacjach mundialu i Euro. Najbardziej cieszą sukcesy, w listopadzie wystąpiłem w spotkaniu z Liechtensteinem, wygranym przez nas 2:0. Malta to mały kraj, ale jesteśmy ambitni i chcemy być coraz lepsi. Do naszej ligi trafiają dobrzy piłkarze i trenerzy zagraniczni – na przykład w poprzednim sezonie Mauro Camoranesi – mistrz świata z 2006 roku z Włochami, którzy systematycznie podnoszą jej poziom, a to wpływa również na reprezentację.
Wywiad został przeprowadzony 12 marca 2025 r.
Rozmawiał JAROMIR KRUK