Remis w starciu Rennes z Tuluzą
Podziałem punktów zakończył się pierwszy z trzech zaplanowanych na niedzielę meczów ligi francuskiej. Rennes zremisowało na swoim terenie z Tuluzą (1:1).
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane, a momentem zwrotnym wydawała się być 43. minuta, kiedy to swoją drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Aaron Iseka Leya.
Grający w przewadze gospodarze dążyli do strzelenia gola i swojego celu dopięli. W 70. minucie rzut karny wykorzystał M’Baye Niang i wydawało się, że Rennes nie wypuści już zwycięstwa z rąk.
Kiedy jednak mecz powoli zbliżała się do końca, Tuluza dość niespodziewanie odpowiedział. Max Gradel dośrodkował w pole karne przeciwnika, a tam znalazł się Jeanclair Todibo, który doprowadził do wyrównania.
Wynik zmianie już ostatnie nie uległ, a gospodarze mogli mieć do siebie pretensje o zmarnowania tak znakomitej okazji. Rennes ma aktualnie osiem punktów na swoim koncie, podczas gdy Tuluza ma w dorobku dwanaście „oczek”.