Podziałem punktów zakończył się drugi poniedziałkowy mecz ligi włoskiej. SPAL zremisował przed własną publicznością z Genoą, a pełne 90 minut na boisku spędził Arkadiusz Reca.
Arkadiusz Reca mógł zdobyć zwycięską bramką dla SPAL (fot. Reuters)
Po udanych meczach w reprezentacji Polski, Arkadiusz Reca wrócił do Włoch i po raz kolejny wyszedł w podstawowym składzie swojego SPAL na ligowego spotkanie.
Nasz obrońca, podobnie jak jego koledzy z zespołu, prezentował się bardzo solidnie, a tuż po przerwie mógł się cieszyć z bramki, która dała SPAL prowadzenie. We własnym polu karnym faulował Domenico Criscito i sędzia wskazała na „wapno”. Jedenastkę na gola zamienił z kolei Andrea Petagna i to gospodarze wyszli na czoło rywalizacji.
Radość miejscowych nie trwała jednak zbyt długo. Zaledwie minut później Genoa zdołała odpowiedzieć. Po dośrodkowaniu przed bramkę, piłkę do siatki z najbliższej odległości skierował głową Stefano Sturaro i cała zabawa zaczęła się od nowa.
Gospodarze próbowali za wszelką cenę wykorzystać atut własnego boiska, a jednym z tych, którzy mogli, a właściwie powinni zdobyć gola dla SPAL był Arkadiusz Reca, który z najbliższej odległości dobijał piłkę do bramki, ale jego strzał w ostatniej chwili zablokował nogami golkiper.
Reprezentant Polski spędził na boisku pełne 90 minut, ale wynik spotkania się już nie zmienił. Jeśli zaś chodzi o innych naszych piłkarzy w ekipie SPAL, to Thiago Cionek pauzował z powodu nadmiaru kartek, natomiast Bartosz Salamon przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
